Dziesięć lat temu wybraliśmy się z aparatem w miejsca, które pamiętają z dzieciństwa najstarsi bielszczanie. Reportaż cieszył się dużym zainteresowaniem mieszkańców Bielska-Białej, a my zastanawialiśmy się wtedy ile będą w stanie przetrwać w zmieniających się czasach. Po upływie dekady postanowiliśmy pójść tym samym śladem i ponownie odwiedzić te miejsca. Zmieniło się wiele.

Ostatnie dziesięć lat, a szczególnie kilka ostatnich, nie były łaskawe dla centrum Bielska-Białej i firm, które nieraz od kilku dziesięcioleci funkcjonowały przy głównych ulicach miasta. Wiele znanych lokali i sklepów dzisiaj już nie istnieje. Właściciele niektórych działających w trakcie naszej ostatniej wizyty z obiektywem aparatu zapowiadali rezygnację z prowadzenia biznesu. Część biznesów nadal działa.

Niektóre, mimo zmiany właściciela, nie zmieniły branży. Jeden ze znanych szyldów po latach powrócił - restauracja "Mimoza", niektóre niedługo wrócą, choć w nowym miejscu - lody "Eskimo" (pisaliśmy o tym TUTAJ). Przez ostatnie 10 lat zakończył działalność m.in. sklep "U Steciaka", "Dratewka", "Rogal". Puste wystawy, zamknięte na stałe drzwi przypominają o ich istnieniu. Bywa, że pomieszczenia klasycznych i rozpoznawalnych miejsc już kilka razy zmieniały wystrój i asortyment (księgarnia "Oświata" i "Złoty Kruk").

Na zdjęciach m.in.:
- Apteka Klimczok przy ul. 11 Listopada,
- Puste witryny zamkniętych sklepu "U Steciaka" "Dratewki" (później mieścił się tam inny sklep),
- Witryna po sklepie zoologicznym przy ul. Cyniarskiej,
- "Złoty Kruk" (gdzie później mieścił się sklep mięsny, ale także został zamknięty),
- Księgarnia "Oświata", gdzie mieścił się sklep z rzeczami za 5 zł, a teraz sklep wielobranżowy. Po przeciwnej stronie znajdował się zamknięty już sklep papierniczy. Niedawno otworzyła się tam księgarnia,
- Trzy punkty fotograficzne na ul. 11 Listopada - Foto Bernaś (istniejący od 1945 roku) i dwa młodsze,
- Optyk na placu Wojska Polskiego,
- Sklep Turysta na ul. Barlickiego oraz Sklep Podróżnika na Wzgórzu,
- Bar mleczny Pierożek, który niespełna 10 lat temu doczekał się remontu fasady i wnętrza,
- Delicje - legendarna bielska cukiernia serwująca te same specjały od kilkudziesięciu lat,
- Mimoza, bar i restauracja funkcjonująca kilkadziesiąt lat na placu Chrobrego. Przez kilka lat funkcjonował tu bar pod inną nazwą, ale Mimoza szczęśliwie wróciła,
- Zakład optyczny Jan Kulka przy pl. Żwirki i Wigury (znajduje się m.in. na zdjęciach archiwalnych z czasów dwudziestolecia międzywojennego),
- Wejście do Apteki na Rynku, w której znajdują się zabytkowe meble. Apteka od kilku lat już nie działa, obecnie znajduje się tam sklep,
- Działająca od 1945 roku pracownia fotograficzna Foto-Ars na pl. Żwirki i Wigury,
- Kwiaciarnia działająca od lat powojennych. Niegdyś po jej oknach spływała woda,
- Sklep "Upominek" z prezentami i zabawkami ze zwracającą uwagę dzieci witryną, założony w 1946 roku,
- Zegarmistrz naprzeciwko hotelu President,
- Miejsce po witrynie zegarmistrza Forysia niegdyś zwracającej uwagę mechanicznymi postaciami, aktualnie znajduje się tu lombard. W bramie obok funkcjonujący od lat 90. sklep wędkarski,
- Bar pierożkowy Karolina,
- Cafe Oskar, kawiarnia na Rynku, z wnętrzami w stylu retro stała się "klasykiem" tego miejsca,
- Antykwariat przy ul. Cieszyńskiej wrócił do dawnego lokalu, ale wkrótce kończy działalność (TUTAJ),
- Margerita, prawdopodobnie najstarsza pizzeria w Bielsku-Białej,
- Piekarnia Kasperek założona w 1976 roku,
- Sklepy z tkaninami przy ul. 11 Listopada,
- Sklep z artykułami papierniczymi przy ul. Cechowej,
- Restauracja Ratuszowa znajdująca się przy ul. 11 Listopada 26, 10 lat temu mieścił się tutaj bar Apetyt
- Witryna składu futer Judyński,
- Teatralna przy ul. 1 Maja, jeden z najdłużej działających lokali, miejsce legendarnych dancingów
- Sex Shop przy ul. Szkolnej, działający tam od lat 90.,
- Rymarz przy ul. Wyzwolenia 6,
- Jeden z nielicznych nadal działających kiosków w centrum miasta, róg 11 Listopada i Komorowickiej,
- Sklep obuwniczy przy ul. 11 Listopada 61 (pisaliśmy o nim TUTAJ).

Lista powstała w trakcie spaceru nie wyczerpuje wszystkich miejsc, które mogą wzbudzać sentyment. Od lat 90., które są czasem dzieciństwa wielu bielszczan, także minęło wiele czasu i być może więcej z powstałych wtedy biznesów również dla mieszkańców Bielska-Białej stała się "klasykami".

Tekst i zdjęcia: Piotr Bieniecki