Naukowcy i lekarze są zgodni co do tego, że wielogodzinne wpatrywanie się w ekrany jest szkodliwe. Tymczasem taka aktywność zajmuje nam coraz więcej czasu. Praca przy komputerze, oglądanie telewizji lub filmów w internecie, a także kilka godzin w ciągu dnia poświęcone na korzystanie ze smartfona. Na szczęście istnieją sposoby, dzięki którym możemy pomóc naszym oczom przetrwać to zadanie specjalne.

1. Przerwy

2. Odpowiednia odległość

3. Filtr niebieskiego światła

Metod jest kilka: od najprostszych, wynikających z codziennych nawyków użytkownika, po technologiczne.

Przerwy

Nawet, jeśli będziemy mieć najlepszej jakości sprzęt, a spędzimy dłuższy czas w jednostajnej, nienaturalnej pozycji wpatrzeni w wyświetlacz telefonu, odczujemy negatywne skutki. Specjaliści radzą, aby przerwę zrobić sobie co kilkanaście minut. Brzmi abstrakcyjnie, jednak badania weryfikujące czas korzystania ze smartfonów udowadniają, że często ludziom bardzo trudno jest wytrzymać w oderwaniu od ulubionego sprzętu przez kilka minut. W tym warto jest wyjrzeć przez okno lub popatrzeć na zieloną roślinę w pobliżu. Zawsze dobrym pomysłem jest natlenienie organizmu choćby poprzez podejście do okna.

Odpowiednia odległość

Zdaniem lekarzy, częstym problemem jest trzymanie smartfona zbyt blisko twarzy. Wzrok jest wówczas narażony na jeszcze silniejsze promieniowanie i większy wysiłek. W tym przypadku wpływ smartfona na wzrok wynika z ogniskowania spojrzenia na jednym, bardzo bliskim punkcie. Wystarczy odsunąć telefon nieco dalej. W razie problemów ze wzrokiem rozwiązaniem jest zwiększenie rozmiaru fontów i - koniecznie! - wizyta u okulisty.

Filtr niebieskiego światła

Praktyczny jest wbudowany w telefon filtr niebieskiego światła, nadający ekranowi żółto-pomarańczową barwę, bardziej przyjazną dla oczu. Ten tryb nie nadaje się do pracy wykorzystującej grafikę czy zdjęcia, ale w przypadku tworzenia notatek czy przeglądania internetu jest bezcenny. W telefonach różnych producentów opcja ta nazywa się różnie: filtrem niebieskiego światła czy ochroną wzroku. Uruchamiana jest ręcznie, ale można zaprogramować ją do włączania się o konkretnych porach, np. o zmroku.

 

Niezależnie od wszystkich nowinek technicznych kluczem do sukcesu są częste przerwy i pamiętanie o regularnym mruganiu.