Kwestia nieustannie powiększających się kolejek do operacji zaćmy jest tematem poruszanym w mediach i środowisku medycznym od bardzo dawna. Ze względu na charakter samej choroby i fakt, że dotyka ona w głównej mierze osoby starsze, rosnąca liczba pacjentów wymagających operacji jest rzeczą dość naturalną. Narodowy Fundusz Zdrowia, próbując poradzić sobie z czasem oczekiwania na operację wynoszącym w niektórych przypadkach nawet cztery lata wprowadził 26 czerwca 2018 roku nowe zasady kwalifikacji pacjentów do zabiegów oraz ich finansowania. Jak prezentują się nowe zasady NFZ dla operacji zaćmy i w jaki sposób pacjenci mogą unikać długich kolejek?
 

Nowe założenia odnośnie kwalifikacji do zabiegu operacji zaćmy

Jedną z pierwszych zmian zaproponowanych przez NFZ w próbie zmniejszenia kolejek do operacji zaćmy jest ograniczenie liczby pacjentów, którzy są do niego kwalifikowani. Aby zrobić to w sposób najmniej szkodliwy dla samego pacjenta, weryfikacja kryteriów medycznych, które wskazują na konieczność operacji, będzie odbywała się teraz na każdym etapie leczenia.

Oznacza to, że pacjenci udający się do okulisty w celu zdiagnozowania zaćmy będą musieli przejść szereg badań potwierdzających ich stan wzroku – wyniki tych badań zostaną dołączone do skierowania w celu umożliwienia ich weryfikacji przez szpital, w którym zabieg ma być wykonany zarówno w momencie wpisywania pacjenta na listę oczekujących, jak i przed wykonaniem zabiegu. Jest to całkowita nowość w systemie, która wprowadza konieczność prowadzenia wizyt kwalifikacyjnych w ośrodkach wykonujących zabiegi zaćmy. Wizyta ta musi odbyć się w ciągu 30 dni od momentu zgłoszenia się pacjenta do ośrodka i to od jej wyniku będzie zależało także to, czy pacjent zostanie na listę wpisany czy też nie. Samo skierowanie nie jest już bowiem wystarczającą podstawą do kwalifikacji.

Odnośnie samych badań kwalifikacyjnych, pacjenci nie będą mogli być skierowani do zoperowania zaćmy w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jeśli ich ostrość wzroku do dali nie będzie gorsza niż 0.6 dioptrii z najlepszą korekcją, choć oczywiście w dalszym ciągu pod uwagę będzie brany także stopień zmętnienia soczewki stwierdzony podczas badania z użyciem biomikroskopu. Wyjątkiem od tej reguły będą sytuacje, w których zaćma okaże się być przeszkodą w diagnozie i leczeniu innych chorób oka, stwierdzone zostanie występowanie jaskry zamkniętego kąta lub z wąskim kątem przesączenia, u pacjenta wystąpi różnowzroczność po operacji pierwszego oka przekraczająca 3,0 D lub też pacjent będzie wykonywał zawód kierowcy. Ostatnim wyjątkiem będzie też stwierdzenie upośledzenia umysłowego pacjenta.

wizyta-kwalifikacyjna.jpg

Leczenie za granicą odpowiedzią na długie kolejki

Oczywistym pytaniem nasuwającym się w obliczu wprowadzonych już zmian jest kwestia operacji zaćmy za granicą. Okazuje się jednak, że placówki takie jak OneDayClinic z powodzeniem radzą sobie z kwestią wykonywania wizyt kwalifikacyjnych i pod tym względem spełniają wszystkie założenia NFZ. Korzyść jest jednak taka, że tu wizyta kontrolna jak i zabieg odbywają się w terminie jednego dnia, dzięki czemu pacjent nie musi kilkakrotnie pojawiać się w klinice. Dodatkowo, w pakiecie leczenia pojawiają się także wizyty kontrolne, zarówno w wersji obowiązkowej wizyty w dzień po zabiegu, jak i w ramach kolejnych wizyt aż do całkowitego wyleczenia pacjenta. NFZ narzuca obowiązek wykonywania drugiej wizyty kontrolnej do 28 dni po zabiegu, aby była ona finansowana w ramach świadczenia operacyjnego. Tu stan oka po operacji sprawdzany jest już następnego dnia, druga wizyta kontrolna odbywa się między 14. a 28. dniem po zabiegu. Kwestia dalszych wizyt kontrolnych jest zdecydowanym plusem na korzyść OneDayClinic, gdyż świadczy o pełnej odpowiedzialności lekarzy za ewentualne powikłania pooperacyjne i gwarantuje doprowadzenie leczenia do samego końca.

NFZ wprowadza nowe zasady aby ograniczyć kolejki i móc z większą łatwością przyjmować pacjentów wymagających pilnego zabiegu. Warto jednak zauważyć, że kolejki maleją tylko pozornie, gdyż w dalszym ciągu czekają w nich setki tysięcy pacjentów i nawet po weryfikacji ich kwalifikacji, liczba ta znacząco nie zmaleje. Porównując, kliniki zagraniczne znane są z szybkiego przyjmowania pacjentów i tak jak w przypadku OneDayClinic, czas oczekiwania na zabieg nie przekracza tu 30 dni. Co więcej, pacjenci otrzymują specjalistyczną opiekę lekarską nie tylko w trakcie zabiegu, ale także po nim, przez cały okres trwania leczenia. Plusem jest też możliwość wyboru lepszych soczewek, gwarantujących nie tylko usunięcie zaćmy, ale także wyeliminowanie wad wzroku czy występującego w przypadku standardowych soczewek sferycznych jednoogniskowych problemu z ostrym widzeniem wyłącznie w jednej odległości.

Nowe zasady kwalifikacji NFZ z pewnością wymagają czasu, by ich efekt mógł zostać w pełni zauważony. Opinie na ich temat są podzielone, szczególnie w obliczu faktu że z punktu widzenia pacjentów nie zdają się wnosić znacznej poprawy. Jest więc wielce prawdopodobne, że kliniki zagraniczne, idąc w ślady OneDayClinic przystosują się do zmian i będą w dalszym ciągu oferować znacznie szybszy czas przyjęcia na operację zaćmy. Jak doskonale wiadomo, w przypadku tak nieprzewidywalnie postępującej choroby, ten jest naprawdę kluczowy.