Wygląd pokoju dziecinnego

Jeśli dziecko potrafi samo określić swoje potrzeby, zainteresowania, gust, to właśnie z nim powinien rozmawiać architekt wnętrz. Już pięcioletnie dziecko potrafi powiedzieć, jaki pokój chciałoby mieć. Dziecięce marzenia bywają niekiedy bardzo zaskakujące, dlatego niezbędna będzie ingerencja architekta w te dziecięce wizje. Jego zadaniem jest połączenie często sprzecznych dziecięcych wizji z funkcjonalnością pokoju i koniecznością wyraźnego zaznaczenia wszystkich jego stref. Warto pamiętać, że chociaż mówimy o pokoju dziecinnym, to nie na wszystko można się zgodzić. Czarne ściany w stylu Batmana na dłuższą metę mogą okazać się nie najlepszym rozwiązaniem. Trzeba dużego wyczucia i umiejętności negocjacji, by stworzyć komfortowy pokój, a jednocześnie pozwolić dziecku myśleć, że to ono zadecydowało. Więcej informacji w artykule Projekt wnętrz - pokój dla dziecka.

 

Strefy w pokoju dziecięcym – co w sobie kryją

Pytanie niby oczywiste, a jednak gdy przyjrzeć mu się bliżej, okazuje się, że niewprawne oko zapomina o wielu ważnych aspektach.

Strefa zabawy – dla małych dzieci to po prostu miejsce na podłodze i regał na zabawki. Dobrym rozwiązaniem są też kosze i kontenery szczególnie na kółkach. Starsze dzieci mają bardziej specyficzne potrzeby, w ich przypadku to raczej strefa zainteresowań. Być może w pokoju młodego domownika będzie musiał stanąć duży instrument muzyczny, rowerek biegowy, mała trampolina do ćwiczeń, a może pod sufitem trzeba będzie zawiesić worek treningowy. W każdym z wyżej wymienionych przypadków trzeba pamiętać o pozostawieniu sporej ilości wolnego miejsca. Strefa zainteresowań, nie może być strefą kontuzjogenną. Jeśli nastolatek zamiast sportu woli szachy trzeba zadbać o odpowiednio dobrany rozmiarem stolik i takież siedzisko do gry.

Strefa nauki – tu nie ma niespodzianki: biurko z szufladami, regał na książki, miejsce na plecak szkolny, który stanowczo nie powinien być przekładany z kąta w kąt. Optymalne rozwiązanie to takie, gdy biurko stoi pod oknem, lub gdy światło słoneczne pada z lewej strony w przypadku dziecka praworęcznego lub z prawej, w przypadku leworęcznego. Biurko musi być na tyle duże, by można było przy nim nie tylko uczyć się, odrabiać lekcje, ale także pracować przy komputerze, który jest już nieodłącznym atrybutem każdego nastolatka. Z tego powodu warto pomyśleć o wysuwanej półce na klawiaturę. Na biurku powinna znaleźć się dość jasno świecąca lampka.

Strefa snu – czyli łóżko i lampka nocna. Strefę snu warto odgrodzić od strefy dziennej choćby meblościanką. Dla większego zaakcentowania odrębności, można pomalować ścianę na inny, ciemniejszy kolor. W przypadku łóżek dla dzieci dobrze sprawdzają się półkotapczany, które w ciągu dnia oddają cenne centymetry kwadratowe.

Strefa gości – czyli miejsce, w którym usiądą znajomi. Małe dzieci przyjmują gości na podłodze, starsze już niekoniecznie. Proponowanie siadania na łóżku nie jest najlepszym rozwiązaniem. O wiele lepiej, jeśli nastolatek ma w pokoju dodatkowe pufy i mały, składany stolik.

Strefa garderoby to na ogół po prostu szafa. Jeśli jest możliwość, warto rozważyć opcję szafy narożnej z możliwością wejścia do niej. W sytuacji awaryjnej pozwoli na błyskawiczne zrobienie porządku – wystarczy wrzucić za drzwi wszystko, co nie leży na swoim miejscu. Oczywiście później i tak trzeba będzie posprzątać, ale takie rozwiązanie często pozwala uniknąć towarzyskiej kompromitacji.

 

Meble do dziecinnego pokoju

Wybór mebli do dziecinnego pokoju to nie lada wyzwanie, nawet dla architekta wnętrz. Jeśli projektujemy pokój dla małego dziecka, musimy pamiętać, że ono rośnie i meble powinny niejako „rosnąć” razem z nim. W przypadku starszych dzieci ten problem powoli przestaje istnieć, nastolatek może spokojnie dostać meble w dorosłym rozmiarze.

Pozostaje kwestia funkcjonalności mebli. Ponieważ dziecinny pokój spełnia więcej niż jedną funkcję, warto postawić na meble wielofunkcyjne. Jeśli sytuacja finansowa pozwala, można zlecić wykonanie mebli na indywidualne zamówienie. Takie rozwiązanie niesie ze sobą wiele plusów – mamy możliwość zadecydować o wyglądzie mebli, materiale, z jakiego zostaną wykonane, ewentualnym lakierowaniu lub fornirowaniu. Jeśli zamawiamy meble drewniane, musimy pamiętać, że od rodzaju drewna zależy ostateczna cena. Pod uwagę bierze się nawet takie niuanse jak to, czy w drewnie są sęki, czy też ich nie ma. Ponadto meble tworzone na indywidualne zamówienie są dokładnie dopasowane do rozmiarów pokoju. Takie rozwiązanie jest idealne, jeśli musimy zabudować np. skosy pod sufitem lub wnękę.

Artykuł powstał przy współpracy z architektem Proste Formy z Bielska-Białej.