Generalnie każdy z nas jest zdolny, aby zaciągnąć kredyt, jednak jeśli chodzi o zdolność kredytową, która nie od dziś jest terminem stosowanym przez banki wypadamy bardzo różnie.

Niejednokrotnie pożyczki nisko oprocentowane są dla nas wspaniałą okazją, jednakże z racji niezdolności kredytowej musimy obejść się przysłowiowym smakiem. Czym różni się owa zdolność i niezdolność kredytowa, oraz co zrobić, by zaciągnięcie kredytu przez nas nie było drogą pełną niepowodzeń?

Wyjście jest jedno

Prawdą jest, iż kłopotów z zaciągnięciem atrakcyjnego kredytu nie mają Ci, którzy pracują na etat. Środki, jakie wpływają na ich kontach każdego miesiąca są wiarygodną podstawą do tego, aby im takiego kredytu udzielić. Osoby bezrobotne z kolei spotykają się z odmową, ponieważ bank nie ma żadnej gwarancji, iż dana osoba znajdzie pieniądze na poszczególne spłacanie rat. Zatem znalezienie pracy, która zagwarantuje naszą zdolność jest jedną z możliwości, gdzie pracownik banku spojrzy na nas jako na osoby w pełni wypłacalne. Niemniej, nie można zapomnieć o tym, iż w dzisiejszych czasach panuje bezrobocie, dlatego wiele osób jest wykluczonych z listy potencjalnych klientów banku pod względem zaciągania kredytów.

Mobilizacja wychodzi na dobre

Udając się do banku po kredyt i spotykając z odmową z racji braku zdolności kredytowej potrafi zmobilizować nas do tego stopnia, iż zaczynamy poważniej myśleć o szukaniu pracy. Pieniądze są nam potrzebne na zakup czegoś ważnego, o czym nie możemy zapomnieć. Jako osoby myślące logicznie nie wysługujemy się kimś bliskim, kto zrobi nam przysługę i weźmie dla nas pożyczkę, ale zmobilizujemy się do tego stopnia, iż sami zaczniemy szukać pracy. W takim momencie nie liczymy zazwyczaj, że zarobimy o sto złotych mniej niżeli nasz sąsiad, ale z głową pełną marzeń i nadziei cieszymy się z propozycji, która nie tylko zaspokoi nasze podstawowe potrzeby jako konsumenta, oraz pomoże w uzyskaniu kredytu. Choć może się to wydawać śmieszne, mnóstwo osób zaczęło konsekwentnie szukać pracy, ponieważ w banku odmówiono im kredytu. Jednym słowem czasami bank potrafi dobrze na nas wpłynąć.