Bez względu na to, czy ktoś mieszka we własnym domu, czy w mieszkaniu w bloku lub kamienicy, czy wynajętym lokalu, może dokonać bardzo wielu istotnych zmian, aby lepiej się w nim czuć, doskonale odpocząć po pracy i komfortowo spędzać swój czas.

Porządek i harmonia ponad wszystko

Pierwszą rzeczą, o którą trzeba zadbać, jest porządek. Wydaje się to być oczywiste, wręcz banalne, ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo rozpraszają go niepotrzebne rzeczy, porozkładane lub wręcz porozrzucane po kątach i jak bardzo doprowadzają go do złości z kolei te rzeczy, których nie może znaleźć, gdy akurat są mu potrzebne. Najlepiej wszystkie przedmioty, które już nie spełniają kompletnie żadnej roli w naszym życiu, po prostu wyrzucić lub ewentualnie ofiarować komuś, komu się przydadzą. To jest istotne zwłaszcza w przypadku odzieży i nieużywanych mebli lub innych sprzętów.

Jeśli nasze dzieci wyrosły już z ubranek, a szkoda nam je wyrzucić, bo są nadal ładne i niespecjalnie zniszczone, na pewno w rodzinie lub w kręgu znajomych, czy sąsiadów, znajdzie się młoda matka, która chętnie skorzysta z okazji otrzymania darmowej garderoby dla swoich dzieci. Oczywiście ciuszki można również sprzedawać – choćby przez internet. Jest wiele portali i grup sprzedażowych, gdzie rzeczy w dobrym stanie można sprzedać po takiej cenie, żeby komuś opłaciło się je od nas kupić, a my będziemy z tego mieli chociaż częściowy zwrot kosztów, jakie ponieśliśmy przy ich zakupie.

Natomiast ubrania i przedmioty mocno zniszczone, z ubytkami, połamane, czy niesprawne urządzenia, najlepiej bez żalu usunąć z mieszkania. Dzięki temu zyskamy nową przestrzeń na nowe – bardziej potrzebne, a może i bardziej piękne rzeczy. Na zwolnionych półkach możemy położyć nowe książki, ładne kolorowe świece, czy prezenty od znajomych, podarowane nam z rozmaitych okazji, a na które do tej pory nie mieliśmy miejsca, bo stare bibeloty zagracały nam wszystkie półki, blaty i szuflady.

Ciekawe oświetlenie mieszkania - zadbaj o klimat i samopoczucie

Kolejną istotną rzeczą w mieszkaniu, wpływającą na nasz nastrój i samopoczucie, jest odpowiednie oświetlenie. Jeśli stać nas na nową lampę – wybierzmy taką, przy której będziemy czuć się naprawdę luksusowo i komfortowo (ardant.pl - ciekawe lampy i oświetlenie). Oświetlenie ma też pomagać nam w osiągnięciu relaksu – dlatego do odpoczynku warto włączyć światło bardziej nastrojowe, wytłumione, w spokojnej, ciepłej tonacji kolorystycznej, natomiast do pracy – jeśli pracujemy w domu – taką lampę, która dobrze oświetla stanowisko pracy i przy której wzrok się zanadto nie męczy.

Bardzo ciekawą i korzystną opcją są oryginalne lampy solne, które są naturalnym jonizatorem powietrza w pomieszczeniu. Zatem zapalając taką lampę, podnosimy poziom jonów ujemnych w powietrzu, co niewątpliwie ma korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Lampy solne mają unikalne kształty i ciepłe, przyjemne barwy. Są różnych rozmiarów, więc łatwo jest dopasować odpowiednią do naszych potrzeb. Nieco podobną rolę odgrywają też zwykle świece. Można je umieścić w ozdobnych lampionach, kolorowych szklaneczkach, kielichach lub nawet zwykłych słoikach, ozdobionych wstążką lub przywiązanym do nich kwiatem, czy liściem. Zarówno lampy solne, jak i ładnie zaprezentowane, palące się świece, stwarzają niesamowity i zarazem intymny nastrój, odpowiedni nie tylko dla zakochanych, ale także przyjemny w gronie przyjaciół, czy rodziny.

Innymi ciekawymi rodzajami lamp są lampy podłogowe. Ostatnio bardzo popularne są tak zwane trójnogi, czyli tripody. Są dostępne w wielu stylach : nowoczesny, prowansalski, modern classic, nowojorski, skandynawski - nowoczesne i klasyczne. Choć nie sa zbyt tanie, moga bardzo ciekawie ozdobić zakątki naszego domu. Przykładowe lampy tego typu znajdziesz tutaj: https://ardant.pl/k3,lampy-podlogowe.html

Rośliny i zieleń - życie w domu

Niezwykle korzystnym, a zarazem atrakcyjnym motywem w mieszkaniu, są również rośliny, które możemy umieścić w ozdobnych doniczkach, koszykach lub innych ładnych pojemnikach, czy osłonkach, zawieszone lub postawione w miejscach, gdzie nie będą przeszkadzały w naszych codziennych czynnościach, za to będą cieszyły oko. Wraz z akwarium i dużymi obrazami o tematyce przyrodniczej, stworzą nam warunki zbliżone do tych, jakie panują w ogrodzie, czy gdziekolwiek na łonie przyrody. Dobrym rozwiązaniem byłyby też fototapety z widokiem parku, ogrodu, plaży, lasu, kwiatów, łąki, gór, wodospadu lub innego przyjemnego, relaksującego widoku. Każdy może wybrać to, co lubi. Jeśli ktoś nie lubi fototapet, może urządzić sobie mini-ogródeczek lub prawdziwy mini-wodospad, czy miniaturową fontannę w domu – do tego jednak potrzeba trochę miejsca. Jeśli nie dysponujemy odpowiednią powierzchnią na tego typu atrakcje, zawsze możemy ustawić sobie w kąciku jakiś ładny kwietnik lub wysoki wazon z roślinami według własnego wyboru. W ogóle warto otaczać się pięknymi rzeczami, które wcale nie muszą być drogie. Nie musi też być ich dużo. Nawet lepiej, żeby ozdób nie było za wiele, bo przesada psuje styl i powoduje, że zamiast ozdabiać mieszkanie, wprowadzamy do niego niepotrzebny chaos i przesyt formą. Dobór kolorów ścian, mebli i zasłon jest kwestią indywidualnego gustu, ale jeśli tych barw będzie zbyt wiele i będą zbyt jaskrawe, sami nie będziemy dobrze się czuli w tym mieszkaniu.

Odświeżacze zapachów iświece aromatyczne

Kolejnym ważnym elementem domowego azylu jest zapach. Zapachy mogą pochodzić z różnych źródeł –  odświeżacze, świeczki - najważniejsze, żeby były przyjemne, nie drażniące, nie powodujące alergii, i co najważniejsze – świeże. Wiosną może to być na przykład zapach konwalii, czy fiołków, latem róż lub innych ulubionych kwiatów.

Jesienią, czy zimą na pewno przyjemnie na wszystkich domowników podziała zapach świeżo upieczonego ciasta – chyba, że ktoś go nie lubi lub jest na ścisłej diecie. Oczywiście nie codziennie możemy sobie na to pozwolić, bo mało kto ma tyle czasu i chęci, by codziennie coś piec, ale zawsze możemy na stół wyłożyć pomarańcze, jabłka, czy inne pachnące owoce. Zawsze też możemy mieć świeżo wyprane firanki, a ubrania po praniu wypłukane w jakimś przyjemnym, sprawdzonym płynie. Ponadto mieszkanie powinno być codziennie wietrzone. Przynajmniej raz na tydzień warto też przewietrzyć szafy – zwłaszcza te z ubraniami i butami.

Na koniec najważniejsza sprawa: atmosferę naszego mieszkania tworzymy my sami. Zatem to od naszych postaw i reakcji zależy, czy dom nasz będzie oazą spokoju, w którym chętnie przebywamy, czy wulkanem z kipiącą lawą, od którego uciekamy, gdzie się da. Nagromadzone emocje najskuteczniej rozładowuje się poczuciem humoru lub szybką i zręczną zmianą tematu na bardziej bezpieczny. Najlepiej zdenerwowaną osobę czymś miłym zaskoczyć. Może to być jakaś pozytywna nowina lub nieoczekiwany przez nią upominek. Warto mieć schowany gdzieś w szafie jakiś drobny, symboliczny prezencik na „czarną godzinę”. I nie chodzi tu o to, by kogoś z naszych domowników przekupić lub na siłę udobruchać. Bardziej chodzi o szczere i życzliwe potraktowanie osób w naszej rodzinie, które raz po raz mają prawo mieć trudniejszy dzień i w ten sposób pomagamy im rozładować stres. A gdy nie ma prezentu – tym bardziej konieczne jest miłe, życzliwe słowo. Jeśli my potraktujemy kogoś ze zrozumieniem – tym samym prawdopodobnie nam odpłaci. A jeśli nie potrafi – to jest to jego problem, z którym będzie musiał się zmierzyć. Życie na pewno zadba o to, by ten problem w sobie przepracował i zaczął reagować inaczej. My nie musimy ciągle znosić jego humorów i mamy prawo, a nawet powinniśmy dać mu informację zwrotną, że nie życzymy sobie takich zachowań. Aby ta informacja była jak najbardziej skuteczna, powinna być przekazana spokojnie, w sposób w miarę zwięzły i zrozumiały dla drugiej strony. Jeśli druga osoba krzyczy, to lepiej jej nie przekrzykiwać, bo to tylko zaogni konflikt, lecz poczekać aż się uspokoi. Łatwiej będzie jej się uspokoić, widząc, że my jesteśmy opanowani i spokojni. Jeśli natomiast sami mamy wybuchnąć gniewem, najpierw policzmy do dziesięciu, albo przypomnijmy sobie szybko, jakie cenne przysługi nam ta bliska osoba wyświadczyła. Nie musi być tych przysług dużo – wystarczy jedna – dwie. Zawsze doceniajmy to, co bliscy dla nas robią, nawet jeśli nie do końca im to wychodzi. Najbardziej liczy się intencja, chęć pomocy i życzliwość.

A w sytuacjach konfliktowych – nic nie jest tak ważne jak dążenie do wzajemnego zrozumienia. Dlatego nie można oceniać innych osób z perspektywy własnych doświadczeń. Aby kogoś zrozumieć – trzeba wczuć się w jego rolę i obejrzeć problem z jego perspektywy. Pozorna zgoda nic nie znaczy, jeśli nie rozumiemy, dlaczego ktoś zachowuje się w taki, a nie inny sposób. Jeśli nie potrafimy zgadnąć, o co chodzi, zamiast się denerwować i kłócić, możemy po prostu spytać bliską osobę, co się stało i czy możemy jej w czymś pomóc. Jeśli nie wykaże chęci rozmowy – lepiej nie zadręczać jej dalszymi pytaniami, tylko dać jej czas na uspokojenie i przemyślenie problemu. Nastroje w rodzinie bezpośrednio wpływają na stan naszego zdrowia i jakość naszego życia, dlatego warto o nie dbać codziennie.