Kupujesz sweterek w sklepie internetowym. Cena jest niezwykle atrakcyjna, więc szybko klikasz i zamawiasz, żeby nikt cię nie uprzedził. Płacisz z góry i oczekujesz z niecierpliwością na przesyłkę. Po tygodniu zaczynasz się lekko niecierpliwić, a po dwóch niemal wpadasz w szał. Dzwonisz pod podany na stronie sklepu numer kontaktowy. Telefon odbiera kobieta, która nic nie wie o żadnych zakupach, a w dodatku dodzwaniasz się do prywatnej osoby, a nie do właściciela firmy. Nazwisko rozmówczyni nie pokrywa się też z tym, które widniało w danych do przelewu. Czyżbyś dał się nabrać? Jeśli to cię pocieszy, takich osób jest znacznie więcej. Jak uniknąć takiej sytuacji?

Nie da się ukryć, że usługi świadczone za pośrednictwem Internetu znacznie ułatwiają nam życie. Możemy płacić rachunki bez stania w kolejce na poczcie lub w banku, szybko zarezerwujemy tanie wakacje bez odwiedzania kilku biur podróży, a kontaktowanie się ze znajomymi z drugiego końca świata nie wymaga pisania listów i czekania tygodniami na odpowiedź. Jest to niezwykle wygodne i pozwala oszczędzić czas. Sieć niesie jednak ze sobą także dużo możliwości dla oszustów, którzy starają się wzbogacić na naszej naiwności i niewiedzy. Na nasze nieszczęście, oszuści są zwykle dość kreatywni i atakują nas coraz to nowszymi sposobami. Czego powinniśmy się wystrzegać? Chociażby podejrzanych sklepów internetowych.

Które sklepy internetowe warto omijać?

Wypróbowane i polecane przez wszystkich sklepy internetowe to z reguły bezpieczny wybór. Ostrożnie powinniśmy podchodzić do e-sklepów, które widzimy po raz pierwszy i o których nic nie wiemy. Tym, co zwykle wzbudza podejrzenia, jest brak jakichkolwiek danych adresowych, numeru NIP, REGON oraz konta firmowego. Powinny być nam one udostępnione. Nie bójmy się sprawdzać, czy dany sklep w ogóle istnieje. Na rynku nie brakuje rzekomo istniejących firm, które nigdy nie figurowały w bazie przedsiębiorców. Ukrywanie danych umożliwiających weryfikację nie wzbudza zaufania klienta. Jeżeli nie możemy dodzwonić się pod podany numer telefonu, a na maila nikt nie odpisuje tygodniami, łatwo ocenić wiarygodność firmy.

Doskonałym źródłem informacji są fora internetowe oraz strony, na których można zamieszczać opinie o firmach. Przykładowy adres to http://opiniafirm.pl/. Osoby, które miały styczność ze sprzedawcą, mogą wypowiedzieć się na temat świadczonych przez niego usług. Jeśli towar dociera do klienta i jest zgodny z opisem, dowiemy się o tym na forum i będziemy mieli większe zaufanie do e-sklepu. Jeżeli sprzedawca nie dostarcza zamówień, wyłudza pieniądze lub dolicza ukryte koszty, internauci również nas o tym poinformują. Dzięki temu unikniemy straty gotówki i nerwów. Sklepy, które nie cieszą się pochlebną opinią, lepiej omijać. Pamiętajmy też o tym, aby dzielić się w sieci swoją opinią z innymi osobami, które w przyszłości mogą szukać informacji o konkretnej marce.

Warto skorzystać z opinii znajdujących się na kilku stronach. Recenzje napisane w jednym miejscu mogą pochodzić od tej samej osoby, która może okazać się właścicielem firmy. Nie bazujmy też tylko na tych opiniach, które mówią o sprzedawcy w samych superlatywach i znajdują się na stronie jego sklepu internetowego. Brak jakichkolwiek neutralnych czy negatywnych spostrzeżeń każe podejrzewać, że złe opinie zostały po prostu usunięte ze strony.

Przykładem nieuczciwej firmy okazały się jakiś czas temu sklepy internetowe założone przez ten sam zespół oszustów. Sprzedawane przez nich towary zwykle nigdy nie trafiały do odbiorców, którzy za nie zapłacili. Zdarzało się też, że klient otrzymywał podróbkę, która nie była warta swojej ceny. Ocenia się, że wyłudzone w ten sposób pieniądze to nawet kilkaset tysięcy złotych. Dzisiaj, kiedy Internet obiegła opinia na temat tych e-sklepów, nikt już nie nabierze się na ich przekręt.

Czy sklep działa legalnie?

Nie znajdziemy takiej informacji na stronie sklepu, jednak możemy to bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy posiadać numer NIP, REGON lub adres siedziby. Dane wpisujemy w wyszukiwarkę na stronie Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jeśli działalność została zarejestrowana, wpis będzie widniał w bazie. Jeżeli podmiot posiada numer KRS, możemy skorzystać z bazy dostępnej na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Usługa jest darmowa, więc każdy może w dowolnej chwili odwiedzić stronę i zweryfikować wiarygodność sklepu internetowego, w którym ma zamiar dokonać zakupów. Gdy planujemy skorzystać z usług sklepu zagranicznego, również możemy sprawdzić, czy widnieje w bazie firm. Wystarczy znaleźć stronę internetową instytucji zajmującej się rejestrowaniem firm w danym kraju. Spis takich stron znajdziemy w sieci, gdy wyszukamy informacje dotyczące tego, jak sprawdzić zagraniczny e-sklep.

Istnieją instytucje, które przyznają firmom specjalne certyfikaty. Dotyczy to zarówno sklepów polskich, jak też tych działających na terenie całej Europy. Wśród tych ostatnich znajduje się certyfikat Trusted Shops. Kryteria przyznawania certyfikatu to między innymi klarowny cennik, jakość i szybkość dostaw oraz przestrzeganie prawa do zwrotu towaru przez klienta. Certyfikaty często przyznawane są tym sklepom, które gwarantują bezpieczeństwo danych, jakie klient musi podać w czasie dokonywania zakupów. Szukajmy specjalnych oznaczeń, które potwierdzają wysoką jakość usług i wiarygodność e-sklepu.

Mega okazja

Ceny w sklepach stacjonarnych zwykle odbiegają od tych oferowanych przez sprzedawców w sieci. Warto jednak podchodzić do tej kwestii dość krytycznie, aby nie wpaść w sidła oszusta. Atrakcyjna cena, która znacznie odstaje od cen oferowanych w innych e-sklepach, powinna wzbudzić nasze podejrzenia względem wiarygodności sprzedającego. Nierealnie niska kwota to zwykle nie mega okazja, a próba wyłudzenia od nas danych lub pieniędzy. Podekscytowani tym, że zaoszczędzimy sporo pieniędzy na zakupie markowego obuwia, nie zwrócimy uwagi na to, czy podczas logowania pojawia się protokół „https” świadczący o szyfrowaniu naszych danych. Będziemy chcieli jak najszybciej dokończyć transakcję, zanim ubiegnie nas ktoś inny. W takich sytuacjach górę biorą emocje i nieuwaga. Wykorzystują to nieuczciwi sprzedawcy.

Ta sama zasada dotyczy sprzedawców, którzy prezentują towary na portalach aukcyjnych, rezygnując z prowadzenia własnej strony internetowej. Tutaj należy mieć się na baczności, ponieważ oszusta może zdradzić zarówno zbyt korzystna cena, opis przedmiotu lub brak podstawowych danych umożliwiających weryfikację sklepu. Jakiś czas temu głośno było o osobach, które dały się nabrać nieuczciwemu sprzedającemu właśnie na aukcji internetowej. Kupujący, podekscytowani niską ceną, przelali pieniądze na wskazane konto i nie doczytali szczegółów opisu kupowanego przedmiotu. Trzeba było się spieszyć, żeby nikt ich nie ubiegł. Gdy po jakimś czasie dotarło do nich zdjęcie nowego modelu telefonu, zamiast samego aparatu, zdali sobie sprawę ze sprytu oszusta i ze swojej nieuwagi. Chwila słabości, którą wykorzystują oszuści, może nas słono kosztować.