Drukarka drukarce nierówna, zwłaszcza kiedy na rynku tylu producentów i tyle rodzajów sprzętu. Wydawać by się mogło, że w dobie drukarek laserowych, te atramentowe odejdą więc w zapomnienie, niemniej przed tak zwanych domowych użytkowników i tak są najczęściej wybieranym sprzętem. Nic więc dziwnego, że rynek tuszów-zamienników kwitnie, a konkurencja wykańcza się wzajemnie ich coraz niższymi cenami. Skoro więc posiadacze tak zwanych plujek mają tak szeroki wybór tuszów, to czy istnieje jakiś ranking określający, które z nich są najlepsze?

Ranking oficjalny oczywiście nie istnieje, bo oficjalnie byłoby zwykłym promowaniem oszustwa i działaniem na niekorzyść producentów oryginalnych akcesoriów. Jednak w Internecie aż roi się od forów, na których domorośli znawcy tematu wypisują swoje impresje na temat tuszów do drukarek – zarówno tych oryginalnych jak i ich zamienników. Jakie tusze w tych rankingach zwyciężają?

Oczywiście znakomita większość wypowiadających się w sieci na temat tuszów do drukarek stwierdza, że nie opłaca się kupować oryginalnych, bo nie dość, że są mało wydajne (prawie nigdy deklarowana przez producentów ilość stron nie jest osiągalna), to jeszcze są drogie. Zamienniki potrafią być znacznie tańsze, często o ponad połowę, i tak zamiast płacić około pięćdziesięciu złotych za słoiczek z którego wydrukujemy około pięćset stron, możemy kupić taki sam za połowę ceny i cieszyć się często taką samą jakością wydruku.

Rzeczywistość nie jest jednak tak kolorowa jak mogłoby się wydawać. Producenci drukarek, świadomi istnienia rynku podróbek akcesoriów do drukowania świadomie wymyślają takie zabezpieczenia, by uniemożliwić użytkownikom kupowanie tanich zamienników tuszów. Stosowane są różnego rodzaju kody czy blokady, które często są nie do podrobienia. Wybierając więc drukarkę warto zasięgnąć języka o do jej eksploatacji i co do możliwości stosowania tańszych zamienników tuszów. Oryginalny często nie oznacza bowiem najlepszy, a po co przepłacać za często tę samą jakość?

Źródło:
http://www.drukuj24.pl