Monety kolekcjonerskie są przedmiotem zainteresowania zarówno kolekcjonerów, jak i inwestorów chcących zarobić na wzroście ich wartości. W Polsce największą popularnością cieszą się okolicznościowe monety kolekcjonerskie 2 zł i 5 zł, które od wielu lat emituje Narodowy Bank Polski.

Kolekcjonerskie monety okolicznościowe NBP, tak samo jak „zwykłe” monety obiegowe, mają nominał i znak emitenta, a przy tym stanowią pełnoprawny środek płatniczy. Dotyczy to zarówno droższych monet wykonywanych ze złota i srebra, jak i popularnych dwu- i pięciozłotówek, które trafiają do obiegu i przy odrobinie szczęścia wciąż można otrzymać w sklepie w ramach wydawanej reszty. Ile dziś są one warte i co jeszcze warto o nich wiedzieć?

Monety kolekcjonerskie 2 zł – nawet 600-krotny wzrost wartości!

Najdroższe złote monety NBP mają nominał 100, 200 i 500 zł, a ich faktyczna wartość sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. Monety kolekcjonerskie 2 zł nie osiągają takich cen, bo przecież nie są wytwarzane z kruszcu, niemniej część z nich zanotowała na przestrzeni lat imponujący wzrost wartości.

Monety kolekcjonerskie 2 zł zaczęto wybijać w 1995 roku, czyli krótko po denominacji złotego. Jak łatwo się domyślić, najcenniejsze są okazy właśnie z tamtego okresu. Trzeba za nie zapłacić średnio ok. 150-200 zł, przy czym ceny najbardziej wartościowej monety, Zygmunta II Augusta, dochodzą dziś do 600-700 zł! Warto podkreślić, że jest on siódmą w kolejności monetą okolicznościową 2 zł, ale pierwszą wyprodukowaną ze stopu Gold Nordic, który składa się m.in. z miedzi oraz aluminium i zapewnia produktom złoty kolor. Nie bez znaczenia jest tutaj także fakt, że nakład monety wyniósł zaledwie 200 tys. sztuk – najmniej spośród wszystkich dwuzłotówek kolekcjonerskich.

Tańsze monety kolekcjonerskie NBP

Dziś wciąż sporo trzeba zapłacić również m.in. za nieco młodsze monety przedstawiające Jelonka Rogacza czy Zamek w Lidzbarku Warmińskim – ich ceny przekraczają 100 zł. Należy jednak podkreślić, że zdecydowana większość monet kolekcjonerskich 2 zł nie zanotowała tak imponującego wzrostu wartości. Za te produkowane nieco ponad 20 lat temu, czyli np. ZIO w Nagano czy 200-lecie urodzin Adama Mickiewicza, płaci się obecnie ok. 30 zł, ale zdecydowana większość monet jest dostępna w cenie od kilku do maksymalnie kilkunastu zł. Warto dodać, że znacznie wyższe ceny osiągają zwykłe monety obiegowe 2 zł lub o innych nominałach, które charakteryzują się rzadkimi, nietypowymi błędami np. literówką w nazwie czy krzywo wybitą grafiką. 

Monety kolekcjonerskie 5 zł – nowa seria NBP

Po 20 latach NBP zrezygnował z dwuzłotówek i zaczął emitować monety kolekcjonerskie 5 zł, spośród których większość wchodzi w skład serii „Odkryj Polskę”, która prezentuje znane i ciekawe polskie zakątki. Monety są wypuszczane rzadziej od dwuzłotowych poprzedniczek, ale ze względu m.in. na nieodległe lata produkcji i duże nakłady osiągają póki co niewysokie ceny – zwykle ok. 2-3 razy wyższe od nominału.

Zbieranie monet kolekcjonerskich 5 zł i 2 zł warto rozważyć ze względów inwestycyjnych, jak również z uwagi na ich wysokie walory estetyczne. Niezależnie od tego, co i kogo skłoniło do zainteresowania się takimi produktami, przydatne będą dla niego informacje zawarte na stronie: https://www.mennica.com.pl/monety-i-numizmaty. Pod wskazanym adresem można znaleźć szereg ciekawostek kolekcjonerskich, a także zapoznać się z rozmaitymi monetami kolekcjonerskimi i inwestycyjnymi.