Jakie figury geometryczne królują na naszych ścianach i posadzkach? Najczęściej są to różnego typu czworokąty: kwadraty, prostokąty, czasem romby. Występują na glazurze, panelach, kafelkach. Nowszym elementem w tym zestawieniu jest płytka heksagonalna. Skąd się wzięła i jak aranżować z nią wnętrza?

Prostota, która intryguje

Płytka heksagonalna, sześciokąt, plaster miodu to określenia tego samego motywu dekoracyjnego. Umysł ścisły widzi w nim idealnie cięte figury geometryczne. Miłośnik natury zachwyci się przeniesieniem motywu plastra miodu do wnętrz mieszkalnych. Skąd się wzięły heksagony? Inspiracją dla producentów był właśnie plaster miodu. Tysiące sześciokątów, wypełnionych słodyczą musi budzić pozytywne konotacje. Kojarzą się z ciepłem, dobrobytem, pełnym spichlerzem. Te wszystkie określenia idealnie pasują do wnętrz. Prosty motyw, wymyślony przez naturę nie tylko zdobi, ale też intryguje. Dodatkowo wprowadza do pomieszczenia kojącą harmonię.

Uniwersalna płytka heksagonalna

Heksagon we wnętrzach to nowy trend, który ma już wielu zwolenników. Zgodnie z nowoczesną estetyką płytki przestały nam się kojarzyć wyłącznie z pomieszczeniami, narażonymi na wilgoć, jak kuchnia czy łazienka. Gdzie można je teraz zobaczyć? Zdobią przedpokój, salon, wyznaczają granicę pomiędzy kuchnią i jadalnią. Plaster miodu dobrze czuje się w roli dekoracji punktowej, akcentując wybrane strefy. Nie musi być ściśle doklejony do bliźniaczej płytki, ponieważ coraz częściej decydujemy się na nieregularne ułożenie. Dobrze komponuje się z deskami i panelami, choć w takim zestawieniu należy zadbać o estetyczne łączenia tych elementów wykończeniowych.

Figura idealna w domowych wnętrzach

Płytki w kształcie plastra miodu to nie jedyne motywy sześciokąta, jakie znajdziesz w sklepach. Wzór ten widać na ściennych półkach lub dekoracjach tekstyliów, np. koca lub narzuty. Nie dziwią już sześciokątne wanny, inspirowane ulem. Zdaniem specjalistów dzieło pracowitych pszczółek jest konstrukcyjnym arcydziełem. Pozwala maksymalnie zagospodarować każdy skrawek przestrzeni, wykorzystując dostępny materiał. Pod tym względem sześciokąt jest figurą doskonalszą od kwadratów, trójkątów czy rombów. Idealnie odcięta płytka heksagonalna jest kompatybilna z każdym kolejnym elementem. Nie ma mowy o burzeniu tej wyjątkowej harmonii.

Gdzie wykorzystać płytki heksagonalne?

Pierwsze heksagony montowano w łazience. Zdobiły wnętrze kabiny prysznicowej, obudowę wanny, lub ścianę. W kolejnym etapie kafle pojawiły się w kuchni i salonie. Płytki heksagonalne ze sklepu Szklane Mozaiki są na tyle uniwersalne, że można je wykorzystać zarówno na ścianie, jak i podłodze. Spokojna kolorystyka i stonowana elegancja ozdobi każde pomieszczenie, nawet pokój dla dziecka. Zakryje ścianę, która tym samym przetrwa dziecięce eksplorowanie przestrzeni. Płytki idealnie wpasują się w te miejsca, gdzie zwykle kładziemy glazurę, mozaikę lub tapetę. To także efektowny sposób na obramowanie lustra, lub ozdobienie dużej ściany.

Mini format, maxi efekt

Płytka heksagonalna pasuje do minimalistycznych aranżacji. Może przełamać monochromatyzm we wnętrzu, lub wzmocnić efekt dekoracyjny. Sześcian pod prysznicem, nad umywalką, w kuchni nad blatem, a nawet przy telewizorze nie tylko nie przeszkadza, ale intryguje. Niewielki format płytki daje spektakularny efekt, zwłaszcza z dodatkowym oświetleniem punktowym. Mozaikę heksagonalną łatwo wpasować do małego metrażu, ponieważ płytki w jasnych kolorach optycznie powiększą wybraną powierzchnię. Zaletą heksagonu jest też bardzo łatwa obróbka płytki w trakcie montażu i wysoka odporność na uszkodzenia użytkowe.

Sześcian to niebanalny element we wnętrzu. Przed zakupami upewnij się, czy wybrany produkt jest trwały, odporny i ma odpowiednią klasę ścieralności. Płytka w wersji podłogowej powinna też wykazywać właściwości antypoślizgowe, istotne zwłaszcza w bardziej wilgotnym środowisku.