Yousave.pl to darmowa porównywarka finansowa, która funkcjonuje począwszy od 2015 roku.  W ofercie Yousave znajdują się rankingi chwilówek, kredytów gotówkowych czy kont bankowych. Ponadto, użytkownicy portalu mają dostęp szerokiej gamy artykułów eksperckich na temat dziedziny finansów. Właścicielem strony jest Krystian Sajnóg, który swoje zainteresowanie informatyką, e-marketingiem i finansami przekuł w świetnie prosperujący biznes. W szczerym wywiadzie opowiada nam, jak to wszystko się zaczęło.

Skąd wziął się pomysł na porównywarkę pożyczek i kont Yousave.pl

W czasach, gdy nie byłem jeszcze pełnoletni, zajmowałem się tworzeniem mikrobiznesów - tworzyłem proste strony WWW, sprzedawałem serwery do popularnych gier takich jak Minecraft czy Counter Strike. Wiedziałem jedno: chciałem pracować dla siebie, a nie dla kogoś. Podczas studiów szukałem dodatkowej pracy. W ten sposób trafiłem właśnie na branżę finansową. Portal Yousave.pl stworzyłem, gdy uświadomiłem sobie, że praca na własny rachunek jest czymś, w czym odnajdę się najlepiej. Początkowo była to jednoosobowa działalność gospodarcza, a po zaledwie 12 miesiącach zatrudniałem już pięcioro pracowników. 

Muszę przyznać, że początki wcale nie były łatwe. Starałem się poszerzać swoją wiedzę oraz umiejętności odnośnie właściwego zarządzania pracownikami oraz biznesem czytając książki. Mimo tego, iż wyniki finansowe osiągane przez firmę były wręcz rewelacyjne, to cały czas popełniałem błędy - zarówno biznesowe jak i prywatne. Wraz z moimi pracownikami byliśmy dobrą, solidną drużyną, jednak po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć. Pojawiło się wypalenie oraz zbyt duża liczba rozrywek. Młodość ma swoje prawa - człowiek chciał się wyszaleć. Liczba popełnionych przeze mnie błędów była naprawdę spora. 

Mógłbyś zdradzić, jakie błędy przede wszystkim popełniłeś? Co radzisz przyszłym jak i obecnym przedsiębiorcom?

W ciągu tych pięciu lat prowadzenia firmy pomyłki personalne czy biznesowe to rzecz normalna. Wymienię kilka błędów istotnych, ale także tych, które dzisiaj wspominam ze śmiechem na ustach. Najważniejszy błąd: zatrudnianie "kolegów". Tego rodzaju sytuacje powodują, że w późniejszej pracy odgraniczenie obowiązków służbowych od kontaktów prywatnych jest niezwykle trudne. 

Jeden z najważniejszych błędów to stanie w miejscu - brak inwestycji, świeżej energii, powoduje, że tracimy klientów i cofamy się. A konkurencja nie śpi! Mając firmę należy posiadać chęć bycia najlepszym. Konieczne jest utrzymanie motywacji na wysokim poziomie. Ja zaczynam swój dzień rano treningiem na siłowni lub bieganiem. Zyskuję wtedy energię na cały dzień pracy. 

Kolejna kwestia: niewłaściwa kontrola kosztów. Nie chodzi mi o oszczędzanie każdego grosza, bo w każdy biznes trzeba inwestować. Trzeba jednak zawsze szukać dobrych usług w możliwie najniższej cenie. Na przykład zaprojektowanie strony internetowej najlepiej jest powierzyć firmie z małego miasteczka, zamiast jakiemuś potentatowi z Krakowa czy Warszawy. W ten sposób można zaoszczędzić nawet 3 tysiące złotych i przeznaczyć je na inwestycję w reklamę. 

Pracujesz w domu, czy w biurze? 

Od tego roku wszystko robię zdalnie. W przeciągu trzech lat miałem kilkanaście różnych biur. Zmieniałem je jak rękawiczki, ponieważ mi się nudziły. Raz chciałem większe, raz mniejsze. Sam tego do końca nie rozumiem. 

Wspomniałeś o rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi. 

W kwestii życiowych spraw też mam parę refleksji. Mianowicie: brak szacunku do pieniędzy. Jedną z najgorszych inwestycji są samochody, ponieważ tracą one na wartości bardzo szybko. Pewnego lata w deszczowy dzień przydarzył mi się wypadek. Samochód jadący z naprzeciwka stracił panowanie nad kierownicą i uderzył we mnie. Mnie na szczęście nic się nie stało, ale samochód musiał pójść do kasacji. Miałem wówczas 25 lat.  Co zrobiłem? Oczywiście poszedłem po kilku dniach do salonu samochodowego. Sprzedawca zaproponował mi leasing na firmę, jednak ja odpowiedziałem mu, że zapłacę gotówką. Mocno go to zdziwiło, po czym poinstruował mnie na jakie konto mam przelać przeszło 70 000 złotych. Kupionym za gotówkę samochodem pojeździłem kilka miesięcy, a później kupiłem jeszcze droższe auto. 

Jaki z tego morał? 

Myślę, że nagradzanie samego siebie jest ważne, jednak nie można tego robić tak szybko, jak ja to robiłem. Czy nie lepiej byłoby wydać tych pieniędzy na zakup nieruchomości, którą bym wynajął, a następnie kupił samochód "za darmo"? W tej chwili nieruchomości są moim pasywnym dochodem, który wykorzystuję na tzw. "zachcianki", zaś z biznesu dokładnie liczę każdą złotówkę, którą później inwestuję w dalszą działalność. 

Jakie masz najbliższe plany związane z rozwojem platformy Yousave? 

W niedalekiej przyszłości planujemy wprowadzić nowe produkty, m.in. ubezpieczenia samochodowe. Ponadto, chcemy kłaść nacisk na jeszcze większą sprzedaż chwilówek, kredytów i kont bankowych na yousave.pl. Obrana przez nas strategia okazała się właściwa, ponieważ osiągane przez portal wyniki cały czas się poprawiają. Idąc w ślad za najnowszymi trendami chcemy również postawić na odświeżenie wyglądu strony oraz zwiększenie jej responsywności. Mobilność jest dzisiaj w cenie. 

Na koniec chciałbym gorąco pozdrowić wszystkich partnerów, z którymi współpracujemy czy też konkurujemy, ale pomagając sobie przy tym nawzajem.