Od 11 listopada ubiegłego roku, o czym nie każdy wie, obywatele Polski nie muszą posiadać wizy, aby podróżować do Stanów Zjednoczonych. To duże i bardzo znaczące udogodnienie pozbywa się jednego z najbardziej kosztownych, czasochłonnych i irytujących elementów, które niemal od zawsze wiązały się z podróżą do USA, a przez które wielu osobom nie udawało się spełnić tego marzenia. Samo zniesienie wiz za sprawą dołączenia do Programu Ruchu Bezwizowego nie oznacza jednak braku konieczności pozyskania pozwolenia na przekroczenie granic USA. To wciąż jest wymagane, jednak jego przyznawanie odbywa się w całości przez Internet. Wszystko za sprawą systemu ESTA.

Czym jest i jak działa system ESTA?

ESTA, a zatem Electronic System for Travel Authorization, jest aplikacją webową (dostępną z poziomu przeglądarki), która pozwala na pozyskanie zgody na USA. Warunkiem możliwości skorzystania z niej jest obecność w Programie Ruchu Bezwizowego (w którym Polska, od 11 listopada 2019 roku się znajduje). ESTA zastępuje wizę, działając znacznie sprawniej, bo przyznając pozwolenie w maksymalnie 72 godziny od momentu złożenia wniosku. Właśnie na tyle przed odlotem musimy to zrobić. Nad całością czuwa Biuro Ceł i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych,

Samo działanie systemu jest bardzo intuicyjne. Rozpoczynamy od wejścia na stronę internetową systemu oraz zapoznanie się z wymaganiami. Te zakładają konieczność posiadania ważnego adresu e-mail, paszportu, numeru telefonu, a czasem również i NIPu i informacji na temat pracodawcy. Pamiętajmy też, że jeżeli posiadamy już wizę, nie możemy zgłosić się o ESTA - nie możemy, ale i nie musimy, bo wciąż jest ona ważna. Sam proces sprowadza się do wypełnienia formularza, który krok po kroku przeprowadza nas przez kolejne jego fazy, wymagając od nas podania informacji z paszportu, danych osobowych, informacji na temat podróży (ta nie może trwać dłużej niż 90 dni, przynajmniej jednorazowo - ESTA jest ważna przez 2 lata od uzyskania, dlatego też wizyty można ponawiać). Będziemy musieli również odpowiedzieć na pewne pytania - ich pojawianie się zależy jednak od innych informacji, które podamy (w przypadku niejasności, wymagania narzucane przez system będą większe). Na końcu całego wniosku będziemy z kolei musieli uiścić opłatę w wysokości 4$ za samo jego rozpatrzenie - pamiętajmy, że po zaakceptowaniu wniosku pojawi się konieczność dopłacenia 10$ za wydanie pozwolenia. To zostanie wysłane na nasz adres e-mail.

Podsumowanie

Współcześnie podróżowanie do Stanów Zjednoczonych jest czymś niezwykle prostym i ogólnodostępnym. To, co kiedyś okazywało się największą przeszkodą, a zatem wiza, dziś nie istnieje i sprawia to, że chcąc wybrać się na Zachód potrzebujemy zaledwie kilkudziesięciu minut na złożenie wniosku, zaledwie 14 dolarów "w kieszeni" oraz oczywiście biletu lotniczego (najlepiej od razu w obie strony). Pamiętajmy jednak, że do Stanów nie możemy lecieć z zamiarem dłuższego zostania tam - choć autoryzacja jest ważna dwa lata, jednorazowa wizyta w USA może trwać maksymalnie 90 dni (choć w okresie owych 2 lat może zostać powtórzona, oczywiście).

Więcej informacji o ESTA uzyskasz na https://estavisa.pl/