Zboczeniec był czy go nie było? Policja weryfikuje zgłoszenie ze Straconki
W minioną sobotę wieczorem do oficera dyżurnego policji w Bielsku-Białej wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, iż w Straconce doszło do czynu "o innym charakterze seksualnym" względem nieletniej. Na miejsce skierowano liczne patrole.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło o godz. 20.44. Po dojeździe na miejsce policja sprawdziła okolice miejsce zdarzenia i rozległy teren, ale potencjalnego sprawcy nie ujawniono. Jak dowiedział się nasz portal, wczoraj wieczorem w Bielsku-Białej zatrzymano osobę, która może mieć związek ze sprawą.
Jak dowiedział się nasz portal, zatrzymany mężczyzna to 41-letni mieszkaniec Bielska-Białej, który usłyszał już zarzut związany z inną czynnością seksualną oraz został objęty dozorem policyjnym i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej. Więcej na ten temat piszemy w artykule: Jest podejrzany o napaść seksualną na 14-latkę. 41-letni bielszczanin usłyszał zarzut
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 9959 razy.
Oceń artykuł:
14 26
Średnia ocena 2.4/5 dla "Zboczeniec był czy go nie było? Policja weryfikuje zgłoszenie ze Straconki" bazuje na 40 głosach.
Autor: Mirosław Jamro
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Zobacz również
Komentarze 10
ciekawy świata.
Mam pytanie ! Goły chłop w miejscu publicznym to zboczeniec. Goła baba w miejscu publicznym to zboczenica ? Tak tylko pytam , bo tyle się teraz mówi o tym równouprawnieniu i równości płci.
ekshibicjonista
A może to tylko morsowanie było, ktoś chodził w slipkach koloru zbliżonego do skóry i już od razu czyn seksualny?
lewy sierpowy
Nie wolno mówić zboczeniec! Należy mówić kochający nienormatywnie. Każdy ma prawo kochać, tak jak chce!
Pisowiec
A taki był dobry !! Dzień dobry mówił !! Brał 500+ !! Głosował na nas !! Patriota !! Szok !! Kto by się spodziewał !!
Ziomal
Policja bardzo nie lubi gdy się ją robi w konia...
Lucek
Odpowiadając na na tytułowe pytanie: moim zdaniem nie było.
Spisek
Ważne że nękają razem z sanepidem przedsiębiorców. W tym teraz policja jest dobra.
Karol
Pytanie o czyje dobro chodzi bo napewno nie mieszkańców Bielska-Białej Prosimy o konkrety
Klauzula informacyjna ›