Od pewnego czasu można usłyszeć, że w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w Bielsku-Białej istnieje odrębna lista związana z przydziałami na mieszkania komunalne dla obywateli Ukrainy. Sprawdziliśmy, czy to prawda i czy obowiązują ich takie same kryteria, jak pozostałych oczekujących na przydział lokalu bielszczan? Krzysztof Kwiatkowski, zastępca dyrektora ZGM, przyznaje, że temat jest bardziej skomplikowany. Miasto otrzymało bowiem 3,6 mln zł dotacji na remont 16 lokali dla uchodźców wojennych. Na razie podpisano umowy na osiem z nich.

Po naszej publikacji „Mieszkaniowa ruletka. Bierzesz, co proponują albo spadasz na koniec długiej kolejki”, dotyczącej problemów bielszczanki z otrzymaniem mieszkania komunalnego pod tekstem rozgorzała dyskusja. Jednym z przewijających się tematów był problem domniemanej, odrębnej listy na mieszkania dla osób narodowości ukraińskiej. Wiele osób komentujących publikację jest przekonanych, że Ukraińcy nie dosyć, że zabierają bielszczanom mieszkania, to na dodatek mają preferencje w ich uzyskaniu.

Dotacja na remont 16 lokali

A jak jest naprawdę? Faktem jest, że odrębna lista rzeczywiście istnieje. Ale, jak przekonuje zastępca dyrektora ZGM, Krzysztof Kwiatkowski, nie odbywa się to ze szkodą dla pozostałych osób oczekujących na przydział mieszkania komunalnego. - Temat wymaga przybliżenia szerszego kontekstu - mówi dyrektor.

W zeszłym roku miasto podpisało z województwem śląskim umowę w ramach projektu: Rozwój mieszkalnictwa o charakterze socjalnym w celu zapewnienia tymczasowego zakwaterowania dla obywateli Ukrainy (Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego na lata 2014-2020). Umowa ta pozwalała kompleksowo wyremontować szesnaście lokali mieszkalnych za kwotę 3,6 mln zł, przy czym, jak zaznacza nasz rozmówca, sto procent tych pieniędzy Bielsko-Biała odzyska w ramach dofinansowania.

Fakt wyremontowania tych szesnastu lokali w żadnym stopniu nie uszczuplił puli lokali remontowanych i dostępnych w ramach listy wynajmu mieszkań, gdyż te procesy przebiegały niezależnie od siebie - zapewnia dyrektor Kwiatkowski. - Ponadto ze względu na finansową atrakcyjność projektu, wybrane zostały najdroższe do remontu mieszkania. Środki w ramach tego programu były przeznaczone tylko na remont lokali z przeznaczeniem na tymczasowe zakwaterowanie obywateli Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym.

Nie jest przy tym prawdą, że Ukraińców obowiązują jakieś inne zasady ubiegania się o mieszkania. - Nabór prowadzony jest na zasadach ogólnych - wyjaśnia urzędnik ZGM. - Również obowiązują kryteria dochodowe oraz kwestionariusz oceny punktowej w zakresie sytuacji rodzinnej i mieszkaniowej.

Po pięciu latach wrócą do puli

W marcu tego roku ZGM ogłosił nabór wniosków na wspomniane lokale. W jego wyniku zostało zawartych osiem umów najmu, a na pozostałe osiem mieszkań będzie ogłoszony nabór uzupełniający. Jeżeli dwa nabory uzupełniające nie doprowadzą do wynajęcia wszystkich lokali, lokale niewynajęte będą mogły być przeznaczone na wynajem w ramach realizacji listy wynajmu mieszkań. - Trzeba podkreślić, iż okres trwałości projektu wynosi pięć lat i po tym czasie wszystkie lokale wrócą do puli lokali przeznaczonych do zasiedlenia w ramach tradycyjnych list wynajmu - zapewnił nas zastępca dyrektora ZGM.

Poza wspomnianą listą dotyczącą szesnastu lokali, wniosek o przydział mieszkania komunalnego może złożyć każda osoba zameldowana w Bielsku-Białej, spełniająca oczywiście kryteria. - Bez względu na narodowość - tłumaczy Krzysztof Kwiatkowski. - I aktualnie jest procedowanych kilkanaście wniosków obywateli Ukrainy starających się o umieszczenie na listach wynajmu mieszkań. Wnioski te są oceniane według dokładnie takich samych kryteriów jak pozostałe wnioski osób zamieszkujących Bielsko-Białą, niezależnie od kraju pochodzenia wnioskodawcy (m.in. z Wielkiej Brytanii czy Słowacji).

Kuba Jarosz
[email protected]