Krajowa Rada Sądownicza pozostaje nieugięta i po raz trzeci podjęła uchwałę o nominacji na sędziego Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej prokuratora Wojciecha Matury. Dwie poprzednie uchwały, zaskarżane przez sędziów bielskiego sądu rejonowego, uchylał Sąd Najwyższy. Teraz w konkursie wystartowała już tylko jedna kontrkandydatka, dwie poprzednie po prostu się wycofały. Na błyskotliwą karierę 38-letniego prokuratura zwrócił uwagę senator Krzysztof Kwiatkowski.

KRS trzecią próbę wskazania kandydata na sędziego Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej podjęła 20 września. Niespełna miesiąc wcześniej Sąd Najwyższy uchylił poprzednią uchwałę w tej sprawie, która została podjęta 7 lutego (pisaliśmy o tym w artykule: Prokurator nowym sędzią w Bielsku-Białej? Wcześniej awansował po dwóch miesiącach) - była to już druga próba nominacji dla Wojciecha Matury.

Nierówne zasady dla kandydatów

Za pierwszym razem uchwałę KRS zaskarżyło trzech sędziów: Kamila Szeląg-Krupa, Edyta Mazur oraz Monika Lisowska-Skoczylas - wszystkie orzekają w pionie karnym Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej. Drugą uchwałę zaskarżyła już tylko ostatnia z nich i tylko sędzia Lisowska-Skoczylas wystartowała w konkursie po raz trzeci. W uzasadnieniu wyroku SN wskazał, że zastrzeżenia budzi sposób oceny kandydatek przez KRS, które w odróżnieniu od fawyrozwanego kandydata, nie wykonywały zawodu prokuratora.

- Ścieżki zawodu sędziego i prokuratora różnią się między sobą, wobec czego niemożliwa jest ich ocena w oparciu o tożsame kryteria. Dotyczy to zarówno tych okoliczności, które świadczą na korzyść, jak i na niekorzyść (...). Konieczne jest zatem takie zestawienie i uzasadnienie kryteriów kwalifikacji kandydatów, aby można było jednoznacznie ocenić, iż ocena ta była transparentna - czytamy w wyroku.

Tymczasem uzasadnienie KRS prowadzi do wniosku, że rekomendacja oparta została przede wszystkim dzięki uwzględnieniu awansów Wojciecha Matury, które są dostępne tylko w zawodzie prokuratora.

Dwa miesiące i awans do Katowic

Istotnie, kariera 38-letniego śledczego to pasmo sukcesów. Studia prawnicze ukończył na Uniwersytecie Jagiellońskim w 2009 roku, cztery lata później z wynikiem celującym zdał egzamin. Następnie został asesorem w Prokuraturze Rejonowej w Cieszynie, a 15 lipca 2016 roku odebrał nominację prokuratorską. Zaledwie dwa miesiące później został delegowany do Prokuratury Regionalnej w Katowicach - pracuje w pionie przestępczości finansowo-skarbowej, delegacje są mu przedłużane.

- Wykonuje swoją pracę wręcz wzorowo, rozległa wiedza nie tylko z prawa karnego, ale także innych gałęzi prawa, którą pogłębia podczas szkoleń. Sprawy przydzielane do referatu prowadzone są wręcz modelowo. W trakcie pracy w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach wykazuje się doskonałą umiejętnością prowadzenia spraw o znacznym stopniu skomplikowania - mówiła w trakcie wrześniowego posiedzenia KRS sędzia Krystyna Morawa-Fryźlewicz. W żadnej sprawie, w której prokuratura Matura wniósł akt oskarżenia, nie zapadł wyrok uniewinniający. Aktywnie uczestniczy w procesie na etapie sądowym.

Ma dobrą szkołę orzeczniczą

- Zachowanie wobec uczestników postępowania jest bez zarzutów, jak wynika z opinii służbowych, jest osobą kulturalną. W żadnej sprawie nie stwierdzono przewlekłości - referowała sędzia, członek KRS. Wojciech Matura w swoim dorobku ma najpoważniejsze śledztwa związane z wyłudzeniami podatku VAT, praniem brudnych pieniędzy czy przestępczością zorganizowaną. Przytaczano, że prowadził sprawę w której materiał dowodwy stanowił 60 tomów, w innej występowało jedenastu oskarżonych.

Kandydaturę sędzi Moniki Lisowskiej-Skoczylas przedstawił sędzia Marek Jaskulski. Egzamin sędziowski z oceną bardzo dobry zdała w 2006 roku, sędzią w Sądzie Rejonowym w Bielsku-Białej została trzy lata później. - Można powiedzieć, że oceniana jest jako bardzo sumienny orzecznik, wykonujący swoje obowiązki z oddaniem i jakby to powiedzieć - dobrą szkołą orzeczniczą - mówił sprawozdawca.

Referowano jakie sprawy prowadziła sędzia. - Z reguły dotyczące jednego lub dwóch oskarżonych, tylko w jednej sprawie było sześciu oskarżonych i trzynaście czynów. Jedna sprawa siedmotomowa, jedna sprawa dwunastotomowa, co nastąpiło wskutek połączenia dwóch spraw i dotyczyła 35 czynów. Generalnie sprawy dotyczyły wszelkich możliwych czynów z kodeksu karnego - wyliaczał sędzia Jaskulski. 

Za trzecim razem prezydent powoła?

Dalej zwracał uwagę, że niekiedy sędzia Lisowska-Skoczylas orzekała wyroki surowsze niż zapadały w apelacji, było także uniewinnienie i uchylenie orzeczenia, ale „nie były to rzeczy, które sędziemu nie mogą się zdarzać”. Ostatecznie rekomendację tzw. zespołu KRS uzyskał prokurator Matura.

W tym momencie gło zabrał senator Krzysztof Kwiatkowski, który nie poparł tej kandydatury. - Mamy sędzię z kilkunastoletnim stażem i jeżeli mówimy, że prokurator ma znakomite doświadczenie i przygotowanie, to musimy pamiętać o chronologii i datach - mówił. Było to ewidentne nawiązanie do sytuacji, gdy zaledwie po dwóch miesiącach od nominacji, prokurator awansował z Cieszyna do Katowic.

Odpowiedział sędzia Jaskulski. - Nie negujemy znakomitych kwalifikacji pani sędzi - mówił i przekonywał, że prokurator Matura zdobył większe doświadczenie niż sędzia Lisowska-Skoczylas i ma lepsze przygotowanie do pracy jako sędzia sądu okręgowego. Ostatecznie większością głosów KRS podjęła uchwałę o nominacji na stanowisko sędziego w Bielsku-Białej prokuratora Wojciecha Matury. Teraz - jeśli uchwała nie zostanie po raz trzeci zaskarżona - nominację sędziowską musi wręczyć prezydent RP Andrzej Duda.

Bartłomiej Kawalec
[email protected]