W pespektywie kilku miesięcy dostęp na mury zamkowe ograniczać będą trzy kraty, pozwolenie na ich budowę złożyło niedawno Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej - ustalił nasz portal. Zamykanie terenu jest konieczne, bo młodzież, która w licznych grupach przesiaduje na murach zamkowych, imprezuje i niszczy otoczenie. Zarządca terenu przyznaje, że problem jest ogromny. Kraty będą zamykane na noc.

O zaśmiecaniu terenów w pobliżu Zamku Sułkowskich pisaliśmy kilka tygodni temu w tym artykule. Interwencja na niewiele się jednak zdała - ciągle otrzymujemy zgłoszenia od Czytelników, którzy są zniesmaczeni widokiem, jaki można zastać na murach zamkowych. Po remoncie otoczenia muzeum, które kosztowało ok. 3,5 mln zł miejsce to stało się jeszcze bardziej popularne, ale nie w ten sposób jak życzyłoby sobie wielu bielszczan oraz zarządca tego terenu. Młodzież, która upatrzyła sobie mury za każdym razem pozostawia po sobie stosy śmieci, w których dominują butelki i puszki po alkoholu. 

Konserwator wydał zgodę

Bywają dni, że na murach spotkać można nawet sto osób. W czasie tych spotkań często spożywany jest alkohol. Zdarzały się incydenty z próbami pisania po zabytkowym obiekcie. Zdaniem naszego Czytelnika, niektóre działania podchodzą nawet pod takie, które usankcjonowane są przepisami dotyczącymi ochrony zabytków, pomijając oczywiste wykroczenia dotyczące spożywania alkoholu czy uszkodzenia mienia.

Jak dowiedział się portal, Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej złożyło wniosek o pozwolenie na budowę trzech bram, które zamkną teren od strony pl. Chrobrego, ul. Wzgórze i Schodowej. Otrzymano już zgodę konserwatora zabytków.  - Jest to spowodowane oczywiście problemami, z którymi się zmagamy. Jest to teren spacerowy, w żadnym wypadku nie służy spożywaniu alkoholu. W ten sposób ograniczymy możliwości „imprezowania” - mówi Wojciech Glądys, zastępca dyrektora Muzeum Historycznego.

Kraty zamykane nocą

W podobnym tonie niedawno wypowiadał się naczelnik Wiesław Maj. - Problem rzeczywiście jest. Mają miejsce różne sytuacje. Rozrzucane są śmieci, nawet niedawno podeptano nowy klomb. Nie wiem dlaczego młodzież tak nie szanuje naszej wspólnej pracy - mówi szef wydziału gospodarki miejskiej w Ratuszu.

Ustaliliśmy, że zarządca zamierza ograniczyć możliwość wejścia na teren przylegający do murów zamkowych prawdopodobnie w godz. od 22 do 6 rano. Wszelkie wejście w tych godzinach będzie nieuprawnione i skutkować będzie wezwaniem służb porządkowych. Projektowane bramy będą miały charakter ażurowy, estetyką będą nawiązywać do obecnych na murach barierek. Obecne na nich będą kute zdobienia o tym samym kształcie. Nie wiadomo, czy założenie uda się zrealizować jeszcze w tym roku.

Adam Kanik
[email protected]