Tydzień temu nasz portal poinformował o zamknięciu kultowego „Pierożka”. Lokal działający na bielskim Rynku znają pokolenia bielszczan. Informacja o planowanym zamknięciu baru mlecznego odbiła się szerokim echem. Wczoraj konferencję pod lokalem zorganizowała senator Agnieszka Gorgoń-Komor z radnymi, wcześniej film w mediach społecznościowych nagrał poseł Przemysław Koperski.

Czytaj: Żałoba w Bielsku-Białej. Legendarny bar mleczny „Pierożek” kończy działalność

Poseł z klubu parlamentarnego Lewica spotkał się z właścicielką baru mlecznego „Pierożek”, która opowiedziała mu o przyczynach zamknięcia lokalu. Zdaniem parlamentarzysty, winę w tym przypadku ponosi rząd i wysokie ceny mediów - Odpowiedzialność za to ponosi nie kto inny, tylko prezes Obajtek. To jego firma wprowadziła tak drastyczne ceny, których kolejni przedsiębiorcy nie wytrzymują.

- To jest trzecie miejsce w ostatnim czasie i trzeci przedsiębiorca, z którym się spotykam, zmuszony ograniczyć, zlikwidować, bądź zawiesić swoją działalność gospodarczą ze względu na te drastyczne ceny - mówił po spotkaniu poseł Koperski. Przypomnijmy, właścicielka „Pierożka” do 2021 roku płaciła mniej więcej 1 500 zł miesięcznie za gaz i ogrzewanie. W tej chwili opłaty wynoszą aż 9 000 zł.

Losem „Pierożka” zainteresowała się także senator Agnieszka Gorgoń-Komor. We wtorek przed barem mlecznym briefing zorganizowała wspólnie z miejskimi radnymi - Urszulą Szablą i Dariuszem Michasiowem. Podczas konferencji rozmawiano m.in. o rosnącej inflacji, wysokich cenach usług oraz problemach małych i średnich przedsiębiorców. - Kolejne ważne miejsce w Bielsku-Białej się zamyka. Bardzo mi przykro, że rodzinne biznesy upadają m.in. przez kwestie związane z Nowym Ładem - mówiła senator. 

- Wszyscy ubolewamy. My bielszczanie, jesteśmy przyzwyczajeni do tego baru. Nie zgadzamy się z tym, żeby z powodu obecnej sytuacji ekonomicznej ten bar został zlikwidowany. Za chwilę mali przedsiębiorcy w ogóle nie będą mogli prowadzić swoich biznesów bo inflacja rośnie, stopy procentowe są takie same, albo będą wyższe i dalej rząd PiS nic z tym nie robi - mówiła Agnieszka Gorgoń-Komor.

Jak przekazała portalowi senator, niewykluczone, że w miejscu obecnego „Pierożka” nadal prowadzona będzie działalność gastronomiczna, w podobnym jak do tej pory stylu. Ratusz ma w tej sprawie prowadzić rozmowy z obecną załogą. Istnieje szansa, że uda się choć w części podtrzymać tradycję lokalu.

ak