Każdego dnia z okna mieszkania widzą sypiąca się ścianę kamienicy przy ul. Celnej 4. Mieszkańcy budynku przy ul. Waryńskiego boją się o swoje życie, bo rok temu przeżyli już katastrofę budynku przy ul. Celnej 6 (na zdjęciu osłonięty folią i siatką), gdy runęła jej ściana. Od miesięcy inspektorzy nadzoru budowlanego i wojewódzki konserwator zabytków przerzucają się pismami i bezskutecznie wzywają właściciela do zabezpieczenia ściany zabytku. Redakcja ustaliła i skontaktowała się z mężczyzną, który w 2016 roku kupił nieruchomość. Obiecał wykonanie prac. 

W styczniu minął rok od katastrofy budowlanej do której doszło przy ul. Celnej 6, to XIX-wieczny budynek w sąsiedztwie bielskiego Rynku. Ze względu na zły stan runęła ściana zabytkowej kamienicy od wewnętrznego podwórka. Obiekt nie doczekał się remontu i został jedynie doraźnie zabezpieczony, a wojewódzki konserwator zabytków o rozbiórce nie chce słyszeć (pisaliśmy o tym TUTAJ). Z redakcją skontaktował się mieszkaniec sąsiedniej nieruchomości, który z okna widzi miejsce katastrofy.

Z okna widzi sypiąca się ścianę

- Wiosną, jakoś kilka miesięcy po katastrofie przyjechała ekipa i rozstawiła rusztowanie. Myśleliśmy, że coś odbudują, a tu założono siatkę, folię i koniec - mówi pan Piotr, mieszkaniec kamienicy przy ul. Waryńskiego, który z okna widzi zawaloną ścianę. Nie to jest dla niego teraz największy problemem. W coraz gorszym stanie technicznym jest ściana następnej kamienicy pod adresem Celna 4, która wygląda, jakby za moment miała runąć. Budynek jest pustostanem, ma zabite deskami okna i drzwi, ale w kamienicach od strony Waryńskiego oraz w następnych budynkach od Celnej mieszka kilka rodzin.

- Każdego dnia ściana się stopniowo sypie i odpadają z niej fragmenty cegły. Identycznie było z kamienicą obok, nim w pewnym momencie ściana doszczętnie runęła. Obawiamy się o swoje bezpieczeństwo, bo jak ściana runie, to może do końca zawalić się naruszona rok temu kamienica pod nr 6. Potem są już nasze mieszkania - mówi pan Piotr. Mieszkańcy w sprawie katastrofalnego stanu kamienicy wielokrotnie interweniowali w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego dla miasta Bielska-Białej. Wysyłali również pisma do bielskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Nakazy i grzywny nie przymusiły

PINB potwierdza, że w sprawie stanu kamienicy przy ul. Celnej 4 prowadzone jest postępowanie administracyjne. W sierpniu 2022 roku wydano decyzję nakazującą właścicielowi wyłączenie budynku z użytkowania oraz jego zabezpieczenie. Prace polegać miały na trwałym zabezpieczeniu kamienicy poprzez zabicie deskami drzwi i okien na parterze od strony ulicy, jak i podwórka, zabezpieczenie przed opadami dachu poprzez nakrycie go folią, odbicie luźnych cegieł i tynku od strony ulicy, a także umieszczenie tablicy o zagrożeniu dla bezpieczeństwa ludzi i mienia oraz zakazie wstępu i użytkowania obiektu.

Prace miały zostać wykonane natychmiast, ale właściciel nie wywiązał się z nałożonych na niego nakazów. W tej sytuacji PINB wszczął postępowanie egzekucyjne, w którym na właściciela nałożono grzywnę w celu przymuszenia do wykonania decyzji nakazującej - Bierność właściciela oraz niekorzystne warunki atmoferyczne (opady deszczu i śniegu, powodujące zamakanie budynku) wpłynęły na pogorszenie stanu technicznego kamienicy - słusznie zauważają inspektorzy nadzoru budowlanego.

15 lutego - a więc kilka dni po naszych pytaniach w tej sprawie - urzędnicy ponownie nałożyli na właściciela obowiązek przedłożenia aktualnej ekspertyzy dotyczącej stanu technicznego kamienicy, z uwzględnieniem sposobu zabezpieczenia ściany od podwórka, która wciąż sypie się i grozi katastrofą.

Konserwator nie ma kompetencji?

Kilka kamienic przy ul. Celnej, w tym grożący zawaleniem budynek pod numerem 4, od końca lat 60. figuruje w rejestrze wojewódzkiego konserwatora zabytków. Mimo to, w bielskiej delegaturze WUOZ zacytowano nam przepisy ustawy i podkreślono, że zły stan techniczny obiektu, to problem PINB a nie ich.

- Kompetencje wojewódzkiego konserwatora zabytków są ograniczone przez ustawodawcę wyłącznie do podejmowania działań związanych z ochroną zabytku - przekonuje Jarosław Maciejewski, zastępca szefa bielskiej delegatury WUOZ. Urzędnik zapewnia, że kierownik delegatury Mariusz Godek (przebywał na urlopie, gdy kontaktowaliśmy się w sprawie) interesuje się stanem technicznym zabytku i brał udział w kontroli kamienicy prowadzonej przez PINB w lutym oraz w grudniu ub. roku.

Początkiem lutego - po zgłoszeniu możliwości zawalenia się ściany budynku przy ul. Celna 4 (zdjęcie główne) i dachu Waryńskiego 3 (zdjęcie poniżej) - kierownik bielskiej delegatury przesłał do PINB kolejne pismo, w którym oczekiwał zajęcia stanowiska ws. efektów kontroli uzupełniającej i realizacji prac.

Właściciel deklaruje podjęcie prac

- Działania konserwatora uzależnione są od wyników postępowania prowadzonego przez PINB oraz wyników ekspertyzy technicznej. Wojewódzki konserwator zabytków może jedynie nakazać przeprowadzenie prac konserwatorskich lub robót budowlanych przy tym zabytku, jeżeli ich wykonanie jest niezbędne ze względu na zagrożenie zniszczeniem lub istotnym uszkodzeniem tego zabytku, przy czym ewentualne nałożenie takiego obowiązku na właściciela (posiadacza zabytku) uzależnione jest od stanu zabytku, faktycznej możliwości wykonania takich prac, nie ma przy tym natomiast znaczenia aspekt ekonomiczny i kwestia opłacalności wykonania „naprawy” zabytku przez jego posiadacza - dodaje Jarosław Maciejewski.

Jak wynika z informacji dostępnych w księdzie wieczystej, nieruchomości pod adresem Celna 4 oraz Waryńskiego 3 w sierpniu 2016 roku nabyła jedna osoba. Aktualnie kamienica należy do bielskiego przedsiębiorcy prowadzącego firmę działającą w branży drogowej. Udało nam się z nim skontaktować.

- Jestem po rozmowie z PINB, mam świadomość stanu technicznego w jakim znajduje się budynek - usłyszeliśmy. 50-latek podkreśla, że „czasy są dynamiczne” i trudno mu o jednoznaczną deklarację, kiedy budynek zostanie zabezpieczony zgodnie z decyzjami wydanymi przez PINB. Zapewnił nas jednak, że ma w tej sprawie umówione spotkania z firmami, które wykonują tego typu prace remontowe.

Bartłomiej Kawalec
[email protected]

Zdjęcie główne: ściana kamienicy Celna 4, poniżej pęknięta ściana przy ul. Waryńskiego 3