Wykonawca bielskiego odcinka S1 złożył w Ratuszu projekt tymczasowej organizacji ruchu w rejonie ul. Wyzwolenia. Zgodnie z planem, w pobliżu skrzyżowania z Księżycową i Zagrody powstanie tzw. by-pass, bo budowany będzie tam wiadukt. Objazd miałby zacząć obowiązywać w lutym i potrwać... 28 miesięcy.

Temat utrudnień w Hałcnowie powraca po raz kolejny. W ramach budowy S1 w ciągu ul. Wyzwolenia w Bielsku-Białej zbudowany zostanie wiadukt drogowy, który przebiegać będzie nad drogą ekspresową. Jak ustalił portal, projekt tymczasowej organizacji ruchu dla tego obszaru miasta zatwierdzany jest w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Proponowany objazd będzie dwukierunkowy.

Mapę z planowanym objazdem na czas budowy przygotował radny Bronisław Szafarczyk (poniżej), który zgłosił szereg uwag do projektu. Jak ustaliliśmy, negatywną opinię zgłosiła także Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej, uwagi ma także Miejski Zarząd Dróg. Projekt organizacji ruchu wymaga korekty, główne zastrzeżenia dotyczą rozwiązań w ruchu pieszym, bo w pobliżu znajduje się szkoła. 

Czytaj także: S1 do Mysłowic będzie opóźniona. Wykonawca zgłosił roszczenie terminowe

Kiedy objazd w Hałcnowie zacznie obowiązywać? Według ostatnich deklaracji w lutym, ale żeby tak się stało projekt musi zostać poprawiony o wniesione uwagi. Dla mieszkańców Bielska-Białej najważniejsza jest jednak kwestia ile jeszcze potrwa budowa S1. Jak ustalił portal, wykonawca planuje utrzymanie objazdu przez nawet 28 miesięcy. To oznacza, że budowa bielskiego odcinka jest mocno opóźniona i nierealne jest oddania ponad 12-kilometrowego odcinka w pierwotnym terminie , czyli do końca br.

bak

Zdjęcie główne: teren na którym obowiązywąć będzie objazd/fot. GDDKiA