Dzień przed ostatecznym terminem składania ofert na dokumentację projektowo-kosztorysową renowacji XIX-wiecznej leśniczówki w Lipniku organizator postanowił unieważnić przetarg. Powodem miały być błędy w specyfikacji warunków zamówienia. - Błędy zostaną naprawione i ogłosimy nowy przetarg - zapewnia rzecznik Nadleśnictwa Bielsko Tomasz Gawęda.

O sprawie zabytkowej leśniczówki w Lipniku wielokrotnie pisaliśmy na łamach naszego portalu. Z końcem września Nadleśnictwo Bielsko ogłosiło przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej renowacji zabytku. Ostateczny termin składania ofert miał upłynąć 5 października, ale jak się okazuje, przetarg został w ostatniej chwili odwołany.

Czytaj także: Tragiczne skutki gospodarki rabunkowej. Coraz bliżej rewitalizacji bielskiej perełki

- W specyfikacji zamówienia ujawniono na tyle duże rozbieżności, że nie dałoby się ich wyeliminować za pomocą zwykłego sprostowania. Dlatego postanowiliśmy unieważnić przetarg. Błędy zostaną niezwłocznie naprawione, a przetarg ogłoszony ponownie. Nasz zespół już nad tym pracuje. W skrócie można powiedzieć, że chodzi raczej o kwestie techniczne, a nie o zmianę koncepcji. Czasami tak się po prostu zdarza. Po podpisaniu dokumentów na jakiekolwiek zmiany byłoby już za późno. W sprawie renowacji nic się nie zmienia - wyjaśnił portalowi rzecznik Nadleśnictwa Bielsko Tomasz Gawęda.

Zgodnie z warunkami przetargu, w pierwszym etapie zostanie opracowana m.in. dokumentacja projektowa oraz uzyskane wszelkie niezbędne pozwolenia, ekspertyzy, uzgodnienia i decyzje. Wykonawca zobowiąże się także do przygotowania projektu zagospodarowania terenu oraz kosztorysu inwestorskiego. W drugim etapie zwycięska firma będzie sprawować nadzór autorski nad przebudową leśniczówki.

Na przebudowę i renowację pozyskano środki UE. W ramach programu Interreg Europa możliwe jest finansowanie na poziomie nawet 80 proc. kosztów. Leśniczówka po rewitalizacji ma stać się filią Muzeum Leśnictwa w Gołuchowie.

ak