Wczoraj w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej doszło do drugiego spotkania z udziałem prezydenta Jarosława Klimaszewskiego i Wojciecha Boreckiego, biznesmena zainteresowanego zakupem akcji TS Podbeskidzie. Jak dowiedział się portal, gmina ogłosi kolejne zaproszenie do negocjacji w sprawie sprzedaży akcji klubu.

We wczorajszym spotkaniu w ratuszu oprócz prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego i Wojciecha Boreckiego brał udział również Edward Łukosz, drugi akcjonariusz TS Podbeskidzie SA, który kontroluje pakiet 35 proc. akcji. Było to drugie spotkanie w sprawie możliwości nabycia akcji przez byłego trenera i prezesa „Górali”. Do pierwszej rozmowy w cztery oczy z prezydentem Klimaszewskim doszło przy placu Ratuszowym pod koniec kwietnia.

67-latek finalizuje sprzedaż swojego hotelu z halą sportową przy ul. Widok i nie ukrywa, że jest gotowy zainwestować w klub z Rychlińskiego (pisaliśmy o tym w artykule Były prezes Podbeskidzia wraca do gry. Możliwy zakup pakietu akcji klubu). Czy do tego dojdzie okaże się w najbliższym czasie. Jak dowiedział się portal, oprócz Boreckiego zainteresowany nabyciem akcji Podbeskidzia jest także zagraniczny inwestor. W związku z trwającymi rozmowami gmina wkrótce ogłosi kolejne zaproszenie do negocjacji w sprawie sprzedaży akcji spółki TS Podbeskidzie.

Rok temu samorząd dwukrotnie ogłaszał podobną propozycję, w której oferował na sprzedaż 45 z 65-procentowego akcjonariatu w trzech pakietach - dwa po 20 proc. oraz jeden 5-procentowy. Mimo wstępnego zainteresowania m.in. czechowickiego biznesmena z branży BHP, do negocjacji nie zgłosił się żaden podmiot. Miasto nie ujawniło za ile gotowe jest sprzedać akcje klubu piłkarskiego.

bak

Na zdjęciu: Wojciech Borecki