Nożownik, który wczoraj w centrum Bielska-Białej zaatakował 12-letnią uczennicę Szkoły Podstawowej nr 22 leczy się psychiatrycznie. Mężczyzna cierpi na schizofrenię i był w przeszłości z tego powodu hospitalizowany - dowiedział się nieoficjalnie nasz portal. Jego ofiarą była przypadkowa osoba. Policja potwierdza, że ofiara i napastnik nie znali się.

Na obecnym etapie postępowania policja ani prokuratura nie komentuje informacji o stanie zdrowia sprawcy wczorajszego ataku na nastolatkę. Asp. szt. Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej potwierdza jedynie, że biegli psychiatrzy będą musieli wydać opinię czy możliwe jest przesłuchanie zatrzymanego i formalne postawienie mu zarzutów.

Mimo to do sądu ma zostać skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Bielska policja ujawnia kolejne informacje w sprawie wczorajszego ataku nożownika. Sprawca nie znał 12-letniej dziewczynki, którą zaatakował - była to przypadkowo napotkana osoba.

O stanie zdrowia ofiary czytaj: Dziewczynka przeszła kilkugodzinną operację. Jest w stanie śpiączki

Jeśli nieoficjalne doniesienia o problemach psychiatrycznych 41-latka potwierdzą się, prokuratura prowadząca śledztwo będzie musiała ustalić czy mężczyzna w chwili ataku był świadomy popełnianych czynów. Jeśli biegli z zakresu psychiatrii orzekną, że był niepoczytalny, nożownik może uniknąć procesu karnego, grożącej mu kary więzienia i zostać umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Tego rodzaju orzeczenia zapadały już w podobnych sprawach.

bak