W ciężkim, ale stabilnym stanie znajduje się 12-latka kilkukrotnie ugodzona wczoraj nożem w centrum w Bielsku-Białej. Dziewczynka z poważnymi obrażeniami m.in. płuc trafiła w czwartek po południu do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach-Ligocie.

Jak dowiedział się nasz portal, 12-letnia uczennica Szkoły Podstawowej nr 22, która w czwartek po wyjściu ze szkoły została zaatakowana przez 41-latka, w nocy przeszła kilkugodzinną operację. Obecnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. - Jej stan jest ciężki, ale stabilny - mówi Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach-Ligocie, dokąd nastolatka została przetransprotowana helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Dziewczynka trafiła do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka wczoraj ok. 17.00. Po ustabilizowaniu czynności życiowych w ramach oddziału ratunkowego i przeprowadzeniu niezbędnej diagnostyki została przekazana na blok operacyjny. W czasie kilkugodzinnej operacji wszystkie obrażenia zostały zaopatrzone. W tej chwili przebywa na oddziale intensywnej terapii w stanie stabilnym - poinformował na konferencji prasowej dr Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w GCZD. Rokowania są dobre. Za kilka dni nastolatka powinna trafić na oddział chirurgii dziecięcej.

Nieoficjalnie wiadomo, że dziewczynka została zraniona w klatkę piersiową i brzuch, miała także złamaną nogę. Policja potwierdza, że obrażenia zadane nastolatce zagrażały jej życiu. Zatrzymany sprawca ataku przebywa w areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje bielska prokuratura.

bak