W tym roku, podobnie jak w poprzednim, Urząd Miejski w Bielsku-Białej nie planuje witać Nowego Roku pokazem sztucznych ogni. Nie odbędzie się także widowisko laserowe. O nieużywanie fajerwerków zaapelował do Polaków premier Mateusz Morawiecki, ale w bielskich sklepach tradycyjnie można wybierać w szerokiej gamie sztucznych ogni, gdyż rząd nie wprowadził zakazu ich sprzedaży. Miłośnicy hucznych imprez sylwestrowych będą strzelać indywidualnie na własny rachunek.

Urząd Miejski nie organizuje żadnych imprez sylwestrowych, nie będzie pokazów sztucznych ogni ani też laserowego show. Pokaz fajerwerków został w poprzednim roku zamieniony na laserowy, czym prezydent Bielska-Białej przychylił się do postulatów ekologów, miłośników zwierząt, a także mieszkańców centrum miasta, którzy w ogólnomiejskiej ankiecie opowiedzieli się za tym, aby nie fetować ważnych wydarzeń przy pomocy materiałów pirotechnicznych (zob. nasz artykuł Bielszczanie zdecydowali. Fajerwerków nie będzie!).

Premier apeluje do Polaków

Brak pokazu laserowego o północy oraz plenerowej imprezy sylwestrowej organizowanej przez miasto wynika także z odgórnych, rządowych przepisów i obostrzeń sanitarnych. Ratusz nie chce tym samym dawać powodu do jakiegokolwiek gromadzenia się mieszkańców, aby uniknąć możliwości zakażenia się wirusem Sars-Cov-2.

Kilka dni temu na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zaapelował do Polaków, aby w Sylwestra nie przemieszczali się. - My godziny policyjnej nie wdrażamy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne. Ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, poza właśnie godziną policyjną - argumentował.

W Sylwestra i Nowy Rok obowiązuje zakaz przemieszczania się, a jego złamanie może być karane mandatami. W rozporządzeniu opublikowanym w Dzienniku Ustaw czytamy: "Od dnia 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do dnia 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczanie się osób przebywających na tym obszarze jest możliwe wyłącznie w celu: 1) wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej; 2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego".

Nie ma zakazu sprzedaży

Premier zaapelował też o nieużywanie fajerwerków, „by ten Sylwester mógł przebiec spokojnie”. - Wiem, że to nie jest coś, czego oczekiwaliśmy jeszcze kilka tygodni temu, ale w tym roku właśnie tak powinno być - uzasadniał prezes Rady Ministrów. Jednocześnie rząd nie wprowadził zakazu sprzedaży fajerwerków, w związku z czym w bielskich sklepach jak co roku można wybierać w szerokiej gamie sztucznych ogni.

Na strzelanie w Sylwestra zezwala bielszczanom prawo lokalne. Straż Miejska przypomina, że w Bielsku-Białej obowiązuje uchwała Rady Miejskiej w sprawie ograniczeń w używaniu i handlu materiałami pirotechnicznymi na terenie miasta. Z przepisów wynika zakaz używania materiałów pirotechnicznych przez cały rok z wyjątkiem następujących dni:
1. Wigilia Bożego Narodzenia,
2. Święta Bożego Narodzenia,
3. 31 grudnia i 1 stycznia,
4. Święta Wielkanocne,
5. Święto Niepodległości,
6. Dni Bielska-Białej,
7. innych niż wymienione na podstawie zgody Prezydenta Bielska-Białej.

Jak bielszczanie odpowiedzą na apel premiera i ograniczenia zapisane w prawie lokalnym przekonamy się niebawem.

Agnieszka Ściera-Pytel