Urodziła się i tworzy w Odessie. Sonia Pajgert odwiedziła właśnie Bielsko-Białą i zaprezentowała swoje dzieła.

Artystka odwiedziła Restaurację/Galerię Lunita, gdzie jeszcze przez kilka tygodni będziemy mogli podziwiać jej prace. Są naprawdę wyjątkowe. Sonia Pajgert lubi malować kobiety.
- To są historie z życia wzięte, usłyszane na ulicy. Czasami sięgam po wspomnienia. Uważam, że kobiety zmagają się z większymi wyzwaniami niż mężczyźni - mówi nasza rozmówczyni, która przyjechała z Odessy na południe Polski, aby zaprezentować swoje prace. Co ciekawe jeden z jej obrazów znajduje się w prywatnej kolekcji prezydenta Ukrainy.

Jej dzieła można było już zobaczyć w Pałacu Młodzieży w Katowicach, Chorzowie. Teraz przyszedł czas na Bielsko-Białą. Wszystko w ramach krzewienia kultury. Sonia, mieszka na stałe w Odessie, aktywnie działa w Związku Polaków na Ukrainie. "Polska Nuta" , bo tak nazywa się stowarzyszenie, za główny cel obrała sobie krzewienie polskiej kultury.
- Odessa to piękne miasto. Zostawia ślad w sercu - tłumaczy artystka. - Gościli w niej między innymi Julian Ursyn Niemcewicz czy Józef Kraszewski, a na zesłaniu przebywał Adam Mickiewicz. Znanym polskim architektem działającym w Odessie był Feliks Gąsierowski, który zaprojektował około 25 procent kamienic w mieście - dodaje.

Wystawę prac Polki, która urodziła się w Odessie, można podziwiać w Lunicie przy ulicy Sobieskiego 50.

Foto: Roman Anusiewicz/materiały prasowe

Katarzyna Górna-Oremus