Monodram w wykonaniu Agnieszki Przepiórskiej już 12 kwietnia w Teatrze Polskim.

35-letnia kobieta czeka rano na smsa od męża: "Doleciałem". Tym razem jednak telefon milczy. W spektaklu ?I będą święta? Odniesienia do katastrofy smoleńskiej są ewidentne. Zobaczymy niemal dokładnie w trzecią rocznicę tego tragicznego wydarzenia - 12 kwietnia.

Trzeba zaznaczyć jedno: to nie jest spektakl o Smoleńsku. A przynajmniej nie o takim, jaki znamy z mediów. To jest monodram o samotności, o żałobie, o życiu po śmierci najbliższego człowieka. Niesamowicie intymny i wzruszający, wbijający publiczność w siedzenia. Po  spektaklu publiczność nie zaczęła bić braw. - Siedzieliśmy w małej sali Teatru Łaźnia Nowa i patrzyliśmy, jak zaczarowani na Przepiórską, słuchaliśmy wyciszającej się coraz bardziej melodii ?Knockin' on heaven's door? i po prostu nie mogliśmy wykonać najmniejszego gestu - relacjonują widzowie. Kiedy zapaliły się światła nad widownią musiało minąć kilka sekund rozszalała się burza oklasków. Taka właśnie jest kreacja Przepiórskiej. Olśniewająca i porywająca.

Teatr Polski w Bielsku-Białej, mała scena, 12 kwietnia, godz 19.00.