Zofia Szulakowska, Asteya oraz Aicha dostały się do domów jurorskich. Pokonały tym samym kilkanaście tysięcy osób, które zgłosiły się do tegorocznej edycji programu X Factor.

Bielszczanki spotkały się z ciepłym przyjęciem przez jurorów, którzy wysoko ocenili ich muzyczny talent. Na tyle, że panie zakwalifikowały się do kolejnego etapu. - Robią zadymę. Zrobią happening. To jest sztuka. Ja ich będę bronił - powiedział Kuba Wojewódzki po występie Aichy i Astei.

- Zamiast śpiewać tańczyłam - stwierdziła skromnie Zosia Szulakowska. - Po usłyszeniu pozytywnego dla siebie werdyktu dodała z uśmiechem - A już myślałam, że spotkamy się w You Can Dance.

Ostatecznie dziewczyny usłyszyły: - Zostajecie z nami. Już za tydzień powalczą o finał.

Zofia Szulakowska, w domu jurorskim, trafiła pod skrzydła Czesław Mozila, a Asteya i Aicha zaś Tatiany Okupnik.

Śmiało powiedzieć można, że stolica Podbeskidzia to swoista wylęgarnia talentów. W domach jurorskich znalazły się aż trzy wokalistki związane z naszym miastem. Życzymy powodzenia w kolejnych odsłonach.

Zobacz także:

http://www.bielsko.biala.pl/imprezy/349/zosia-i-blues

http://www.bielsko.biala.pl/imprezy/315/trzy-razy-na-tak

KGO