Zwariowana komedia o pokonywaniu różnic i wzajemnym zrozumieniu - „Berek, czyli upiór w moherze” - zagości w niedzielę, 5 lutego. w Bielskim Centrum Kultury. Jak potoczą się losy nietypowych sąsiadów – staroświeckiej Anny i młodego Pawła, mieszczańskiego geja? 

Pani Anna tak żarliwie angażuje się w życie swojej córki, że ta odwraca się od niej. Rozczarowana bohaterka za wszystko obwinia swojego sąsiada – Pawła, w którym upatruje przyczynę wszystkich jej problemów. Zwariowana karuzela zdarzeń sprawi, że bohaterowie zmienią swoje podejście do świata i siebie nawzajem. W rolach głównych wystąpią Ewa Kasprzyk i Antoni Pawlicki.

„Berek, czyli upiór w moherze” to inteligentna i bawiąca do łez historia na podstawie książki Marcina Szczygielskiego pt. „Berek”. Sztuka po kilku latach wraca na afisz teatralny. Szacuje się, że spektakl został wystawiony już ponad 1000 razy! 

„Berek, czyli upiór w moherze”, 5 lutego godz. 15.30 i 18.30, Bielskie Centrum Kultury. Bilety – 80, 100, 120, 150 zł.