Prace artystyczne odwołujące się do pandemii koronawirusa,  wybuchu wojny na Ukrainie czy degradacji środowiska i ocieplenia klimatu można oglądać na wystawach w ramach Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych.

Festiwal jest przeglądem twórczości artystek i artystów związanych z Bielskiem-Białą, organizowanym przez Galerię Bielską BWA co cztery lata. Autorzy nie mają narzuconego tematu, ale mają możliwość przedstawienia tylko jednej pracy i to do nich należy decyzja, którą – spośród prac powstałych w ciągu czterech ostatnich lat – wybrać.

Wystawy główne prezentowane są do 28 sierpnia w trzech galeriach: w Galerii Bielskiej BWA i Starej Fabryce Muzeum Historycznego (malarstwo, grafika, rysunek, rzeźba, ceramika, szkło, tkanina, wideo i instalacje) oraz w Galerii Fotografii B&B (fotografie). Dwie prace eksponowane są w przestrzeni miasta: instalacja pt. „Ucho” Remigiusza Gryta – na fasadzie kamienicy nr 9 na Rynku oraz SAMADHI Agnieszki Gołaszewskiej, zapraszająca do relaksu na hamaku rozwieszonym między dwoma kasztanowcami, na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Adama Mickiewicza i Henryka Sienkiewicza. Festiwal to także wystawy towarzyszące. W tym roku są to ekspozycje, które zdominował temat wojny w Ukrainie. Do 31 sierpnia w ogrodzie Willi Sixta prezentowana jest wystawa fotografii Julii Ogińskiej „24.02.2022”. Są to portrety osób, głównie kobiet i dzieci, które uciekły przed wojną w Ukrainie i zamieszkały w Bielsku-Białej. Do 10 lipca w Klubokawiarni Aquarium trwa ekspozycja ukraińskiej artystki Halyny Dudar „Kod kulturowy”, natomiast do 28 sierpnia w Willi Sixta można oglądać wystawę przedaukcyjną na rzecz Ukrainy.

Festiwalowe jury wyłoniło trzech laureatów przeglądu. - Pierwszą nagrodę Prezydenta Miasta Bielska-Białej przyznano Barbarze Nachajskiej-Brożek za pracę „Kwarantanna 2020” – tkaninę wykonaną w technice patchworku (na zdjęciu głównym - przyp. red.). Jury doceniło wysoką jakość artystyczną pracy, subtelne nawiązanie do trudnej sytuacji, w której dwa lata temu niespodziewanie znaleźli się wszyscy uczestnicy życia społecznego, oraz konsekwencję twórczą artystki. Druga nagroda przypadła Katarzynie Żaczek za pracę „Sen dzieci pracujących w kopalni złota w Mali”, wykonaną w technice linorytu barwnego. Praca w swej wymowie jest formą sprzeciwu wobec wykorzystywania ludzi i przyrody do krótkotrwałych zysków, ale pokazuje też, że nawet w najcięższych warunkach życia potrzebne są marzenia dające nadzieję na przyszłość. Trzecią nagrodę otrzymała Iwona Konarzewska za pracę „Dziewczynka z królikiem” - podkreśla Agata Smalcerz, kuratorka festiwalu i dyrektor Galerii Bielskiej BWA.