Do 4 września w Muzeum Historycznym w Bielsku-Białej można oglądać wystawę „Skarby z ziemi wydarte. Prehistoryczne wyroby z brązu i żelaza odkryte w rejonie beskidzkiego przełomu rzeki Soły”.

Stwarza ona możliwość obcowania widza z prawdziwymi skarbami – zespołami cennych przedmiotów o dużej wartości, nie tylko dla ich odkrywców, ale również dla tych, którzy je ukryli w ziemi. W przypadku prezentowanej wystawy niezwykłe jest to, że ich właścicielami byli członkowie społeczności prehistorycznych sprzed 2600 lat, dla których sam surowiec metalowy – brąz czy żelazo, nie mówiąc już o konkretnym wyrobie – ozdobie czy części stroju – był niezwykle cenny.

Czym są skarby? Tym mianem w archeologii określa się znaleziska gromadne różnych wyrobów (nie będące wyposażeniem grobu), które zazwyczaj posiadały dużą wartość dla osób, które je zdeponowały. Mogą to być np. wyroby kamienne, kościane, przedmioty wykonane z brązu, żelaza, a także z bardziej szlachetnych kruszców, jak srebro i złoto. Mogą liczyć od 2 do nawet kilku tysięcy przedmiotów. Zwykle ich odkrywcami są przypadkowi znalazcy – rolnicy, leśnicy, eksploratorzy żwirowni i kamieniołomów, turyści. Niestety, tylko niewielka ich część została odkryta przez samych archeologów. W Polsce, na ponad 1100 depozytów z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, takich skarbów jest około 50.

Skarby odkryte na obszarze beskidzkiego przełomu Soły posiadają pełny zakres danych dotyczących okoliczności i warunków ich zdeponowania. Wszystkie skarby, jak i znaleziska luźne zostały odkryte w trakcie programu naukowego prowadzonego przez archeologów Bożenę i Bogusława Chorążych z Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej w latach 2019–2021. W projekcie uczestniczyła również grupa specjalistów w zakresie detekcji przedmiotów metalowych – członków Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego Szaniec 1863 z Dąbrowy Górniczej pod kierownictwem Tomasza Pudełko – odkrywcy większości prezentowanych na wystawie przedmiotów. W wyniku przeprowadzonych prac odkryto 4 skarby oraz 6 znalezisk luźnych, pozyskując łącznie 40 wyrobów z brązu i żelaza datowanych na okres wczesnej epoki żelaza (750–400 p.n.e.). W trakcie badań zgromadzono nie tylko kompleksową wiedzę dotyczącą lokalizacji i składu poszczególnych depozytów, ale również precyzyjne informacje na temat kontekstu i warunków ich zdeponowania.

Odkryte skarby prehistoryczne mają niezwykle istotną wartość naukową. Zestaw przedmiotów wchodzących w ich skład ma unikalny charakter. Dotyczy to zwłaszcza grzywien żelaznych datowanych na okres wczesnej epoki żelaza (750–400 r. p.n.e.) Są to wyroby importowane z obszarów dorzecza górnego Dunaju i górnego Renu. Na ziemiach polskich, a także na terenie Europy Środkowej zabytki te występują sporadycznie (m.in. dwa egzemplarze tego typu grzywien odkryto na słynnym osiedlu obronnym w Biskupinie na terenie Pałuk). Były one produkowane na obszarze górnodunajsko-reńskich ośrodków produkcyjnych, leżących na terenie dzisiejszej Szwajcarii, Lotaryngii, Alzacji i Bawarii. Produkcja trwała dość długo – począwszy od okresu wczesnej epoki żelaza, poprzez okres dominacji celtyckiej aż do czasów rzymskich. Odkrytym w beskidzkiej strefie grzywnom towarzyszą żelazne ozdoby obręczowe, także znajdowane pojedynczo poza skarbami, oraz sierpy żelazne. Zabytki te, podobnie jak grzywny, datowane są na wczesną epokę żelaza.

Drugi, niezwykle cenny zespół wyrobów stanowi wyposażenie skarbu z Kobiernic. Składał się on 22 wyrobów: głównie przedmiotów brązowych lub bimetalicznych (brąz + żelazo) – zapinek, szpil, bransolet spiralnych i naszyjników. Tylko jeden przedmiot wykonany był z żelaza. Analiza porównawcza przedmiotów wchodzących w skład tego depozytu wskazuje na jego datowanie na okres wczesnej epoki żelaza – tzw. okres  halsztacki, na czasy 600 - 500 r. p.n.e. Odkryte skarby wskazują być może na funkcjonowanie ważnego szlaku komunikacyjnego, który mógł przebiegać doliną rzeki Soły. Niewykluczone jest, że łączył on tereny dorzecza Dunaju z obszarami położonymi na północ od Karpat.

Niektóre zaobserwowane okoliczności towarzyszące złożeniu przedmiotów do ziemi wiązały się z przemyślanym działaniem. Nie jest wykluczone, że mogło ono mieć odniesienie do sfery duchowej i być przejawem religijno-obrzędowych zachowań człowieka prehistorycznego. Odkryte depozyty, a nawet znaleziska pojedynczych przedmiotów mogły stanowić rodzaj darów wotywnych – często spotykanych w zwyczajach społeczności zamieszkujących w epoce brązu i we wczesnej epoce żelaza Europę prehistoryczną.