Pomóżmy Tadeuszowi
Fundacja Aksamit organizuje aukcję, z której całkowity dochód zostanie przekazany na rzecz Tadeusza Modrzejewskiego, twórcy Muzeum Literatury w Bielsku-Białej.
Tadeusz jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w stolicy Podbeskidzia. Całe swoje życie poświęcił pasji. Na co dzień przepisuje ręcznie książki. Jego Muzuem Literatury odwiedziło wielu turystów z całego świata. Niestety, artysta od wielu lat walczy o przetrwanie.
Brak pieniędzy na czynsz i ogrzewanie sprawił, że człowiek, który konsekwentnie realizuje marzenia z młodości, stanął na granicy ubóstwa. Żyje tylko z tego co przyniesie mu Muzeum, w którym można podziwiać przepisane przez niego dzieła literatury polskiej, a raczej z tego, co wrzucą do skarbonki odwiedzający je goście.
Nic dziwnego, że bielszczanie postanowili wesprzeć Tadeusza. 26 marca, w klubie muzycznym Opium przy bielskim Rynku odbędzie się aukcja, na której będzie można kupić między innymi pojedyczne kartki z jego rękopisów.
Organizatorem akcji jest Fundacja Wspierania Działań Kulturowych i Społecznych Aksamit, która prowadzi projekt Bielska Starówka.
Tekst: KGO
Foto: LM
Galeria:
Komentarze 52
Podaję także maila - [email protected]
Po pierwsze i najwazniejsze - Fundacja Aksamit nie organizuje zadnej aukcji.Nie wiem skad autor artykulu wzial taki pomysl. Będę to wyjaśniał z redakcją portalu.
Prawdą jet to, że 26. marca organizuję spotkanie z Tadeuszem Modrzejewskim w klubie muzycznym Opium, ktorego celem najwazniejszym jest wzbudzenie zainteresowania Muzeum Literatury. Bo naistotniejsze jest to, ze w Bielsku zyje i tworzy czlowiek, ktory jest unikatem na skale swiata. Ale dzieje sie tak, juz od wielu niestety lat, ze wartosc jego pracy powoli zanika w świadomości mieszkańców. Bywam tam często, bo szanuję, lubię i uważam za naprawdę wyjątkowe to, co robi Tadek Modrzejewski i jakoś nie widziałem tam nikogo, kto przyszedlby i wrzucił coś do puszki, bo wszak biletów tam nie ma.
Pomysł, by zorganizować spotkanie poza muzeum wziął się m.in. stąd, że do muzeum mal kto ostatnio zachodzi, więc zgodnie z przysłowiem o Mahomecie i górze, muzeum wychodzi w świat.
Podczas spotkania Tedek Modrzejewski pokaze kilka swoich ksiazek, i opowie o historii muzeum i swoich planach na przyszlosc. Będzie można również otrzymać unikatowe pocztówki muzeum i karty rękopisów. A jesli ktos bedzie chcial - moze wspomoc jego i jego muzeum. Jest to juz sprawa wylacznie miedzy widzem, a kustoszem muzeum.
Po spotkaniu w Opium, będzie wycieczka do muzeum.
Jeżeli przyczyni się to do "większej odwiedzalności", to się cieszę, bo właśnie o to chodzi.
Kolejna sprawa, którą muszę skomentować, to wpis o przepijaniu pieniędzy przez Tadka Modrzejewskiego. Jest to nieprawda. Łatwo jest rzucić takie oskarżenie, bo to zwalnia z myślenia. A że Tadek ma czerwoną twarz - spróbujcie posiedzieć po kilka godzin w zimnie, a w muzeum jest temperatura zbliżona do tej na zewnątrz - jaką będziecie mieć twarz?
Cezary Wasilewski
p.s. A jeśli chodzi o moją osobę, to wiem, że paru ludziom nie podoba się to co robię i robią mi czarny PR - bywa. Być może wynika to stąd, że trudno jest im zrozumieć, że można robić coś dla innego człowieka nie z chęci zysku, a dlatego, że po prostu warto. Coż każdy sądzi po sobie.
Ja przynajmniej coś robię i nie ograniczam się do komentowania na blogach. Reszty komentować nie będę. Jest to pierwszy i zarazem ostatni wpis.
Klauzula informacyjna ›