W przestrzeni Bielska-Białej pojawił się kolejny mural. Na murze bloku przy ul. Grażyny 15, tuż obok plenerowej siłowni, bielski artysta o pseudonimie „Turbos” namalował wielkiego kolorowego ptaka – kędziornika.

Upiększający miejską przestrzeń mural nosi tytuł „Tui”. Tak bowiem brzmi nazwa kędziornika w języku Maorysów – rdzennych mieszkańców Nowej Zelandii, gdzie gatunek ten występuje. - Oczywiście wizerunek stworzonego przez artystę ptaka może być odczytywany jako czysto estetyczny element upiększający przestrzeń wokół osiedla. Jednak w wierzeniach Maorysów ptaki te mają duże znaczenie i wiążą się ze szczególną symboliką. Ze względu na swoje zachowanie kędziorniki kojarzone są ze spełnieniem życia, pewnością siebie i duchową harmonią. Maorysi wierzą, że są one posłańcami bogów w niebiosach, pośrednikami w komunikowaniu się z nimi – mówi Justyna Łabądź, koordynatorka projektu.

Ciekawostką  jest, że kędziorniki potrafią naśladować ludzki głos. Gdy bronią swojego terytorium przed intruzem, próbują go przegonić naśladując ludzką mowę.

„Tui” jest już drugim muralem „Turbosa”, czyli Artura Bosowskiego, w Bielsku-Białej. Pierwszy powstał w 2014 roku i jego bohaterem również jest ptak. To „Sowa” na ścianie kamienicy przy ul. Sempołowskiej. Przedstawia surrealistyczny wizerunek sowy z ludzkimi oczami, których błękit powielony jest w tajemniczym lesie z niebieską poświatą.

Artur Bosowski „Turbos” urodził się w 1980 roku w Bielsku-Białej. Pierwsze graffiti zaczął tworzyć pod koniec lat 90. Maluje w sposób hiperrealistyczny. Jest uczestnikiem wielu projektów artystycznych oraz ogólnopolskich wydarzeń graffiti, a także współtwórcą scenografii do spektakli w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej: „Piaskownica” oraz „Testament Teodora Sixta”.

Mural przy ul. Grażyny 15 w Bielsku-Białej powstał dzięki inicjatywie firmy Zarządzanie Nieruchomościami Tomasz Gajda oraz Wspólnocie Mieszkaniowej Grażyny 15.