To jest coś dla wielbicieli miejsc ?z duszą?. Wystarczy jedna wizyta w Cafe Farma, aby już zawsze do niej wracać.

Aby dotrzeć do Farmy, trzeba pokonać ruchliwą ulicę Stojałowskiego. Hałas, szum przejeżdżających samochodów, głośne rozmowy to przecież codzienność życia miejskiego. Dlatego wchodząc do Farmy, przenosimy się w inną przestrzeń. Ze zgiełku aglomeracji trafiamy nagle do miejsca cichego, jakby nie z tej epoki. Tam świat już dawno się zatrzymał i zmusza do zatrzymania się na chwilę każdego klienta, który wpadnie na herbatę. 

Z ulgą zajmujemy jedno z kilku wolnych miejsc. Wystrój kawiarni zachęca do odpoczynku i wyciszenia. Pełno tutaj starych przedmiotów - np. maszyn do szycia czy do pisania. Na ścianach prezentuje się galeria obrazów. Salę rozświetla jedynie światło świec i małych lampek zapalonych na stoliku każdego klienta. Z głośników cicho płynie spokojna, relaksacyjna muzyka. Już wiemy, że po raz kolejny trafiliśmy w dobre miejsce. Taki klimat sprzyja zarówno randkom, spotkaniom z przyjaciółmi, jak i poważnym, życiowym rozmowom. Atmosfera tego miejsca ułatwia ucieczkę od codziennych obowiązków, aby przemyśleć to i owo. Miejsca starczy dla każdego.

Uśmiechnięta kelnerka podaje nam karty. Bywamy tu jednak na tyle często, iż wiemy, co jest najlepsze  w tym lokalu. Ba! Nie tylko w lokalu, ale i w całym mieście! Zdradzimy oczywiście tę tajemnicę: Cafe Farma serwuje najlepszą kawę mrożoną z bitą śmietaną i gałką lodów waniliowych lub czekoladowych. Jako degustatorzy kawy, wypiliśmy ich już wiele. Ta jednak bez wątpienia jest numerem jeden. Na uwagę zasługują również inne pozycje menu, np. sałatka owocowa czy liczne desery, których nazw nie sposób wymienić. Znajdzie się również coś dla wielbicieli ciepłych przekąsek. Tosty z pomidorami to nasz zdecydowany ulubieniec. Ponadto, do wyboru mamy sałatki, kanapki i inne smakowite przystawki. Wszystko świeże i przygotowane na miejscu.

Będąc w Farmie, warto skusić się na aromatyczna herbatę. Możemy zamówić tradycyjną lub wybrać jedną z wielu ciekawych kompozycji herbacianych. Możemy również polecić grzane wino, które w takim klimacie smakuje jak nigdzie indziej. Wystrój i bogata oferta menu przyciąga do Farmy wielu ludzi. Najlepiej można przekonać się o tym w weekendy. Robimy ostatni łyk kawy, regulujemy rachunek i szykujemy się do wyjścia. Już 22.00, lokal za chwilę zostanie zamknięty. Wieczór jak zwykle należał do udanych. Nie tylko dzięki towarzystwu, ale również za sprawą miejsca, w którym przyszło nam go spędzić. Wrócimy tu jeszcze nie raz. Zawsze wracamy.

Cafe Farma, plac Smolki 7

Godziny otwarcia: pon.-sob.: 10.00-22.00, ndz.12.00-21.00

Katarzyna Stania