Spotkanie z autorami Iwoną i Adamem Balcy. Zapraszamy 7 grudnia

Nasza przygoda z Islandią rozpoczęła się bardzo przypadkowo, gdy w jednym z angielskich miasteczek kupiliśmy na pchlim targu mała książeczkę z fotografiami zatytułowaną ?Where nature shine?s, autorstwa Sigurgeir Sigurjonssona. Początkowo myśleliśmy, że są to zdjęcia z różnych stron świata, lecz po kilku dniach odkryliśmy, patrząc na ostatnią albumową stronę, że wszystkie pochodzą z jednego tylko miejsca, krainy ognia i lodu - Islandii. Krajobraz na fotografiach był różnorodny i nietypowy dla naszych oczu, zostawał pod powiekami i uwalniał marzenia.

Tak zrodziła się idea pierwszej wyprawy będącej zaczątkiem kilku kolejnych, tworzących w sumie okres niemal pół roku spędzonych w drodze i na bezdrożach Islandii i tym samym rozpoczęła się nasza fotograficzna przygoda z tamtejszym krajobrazem. Islandia jest miejscem szczególnym, ze względu na swoje geograficzne walory. Krajobraz jawi się tam spektakularnie i przestrzennie, ukazując na każdym kroku potęgę i piękno natury.

Pierwsze wrażenie jakie wywarło na nas to miejsce, to wszechobecna przewaga natury względem człowieka, która - trzymając osiedla cywilizacji na dystans - pozwala jej dotrzeć tylko w nieliczne miejsca, biorąc pod uwagę całość powierzchni wyspy. Nieoswajalna i dominująca znacząco warunkuje życie jej mieszkańców. Eksplorując tę krainę, nie sposób było się nasycić widokiem napotkanych miejsc i zjawisk, a magia podróżowania tkwiła dla nas w przeświadczeniu, że fotograficzna inspiracja może przydarzyć się za każdym kolejnym zakrętem przemierzanej drogi.


Tematyka prezentowanych fotografii ujawnia część natury nas samych i ma swoje podłoże w naszym zamiłowaniu do obcowania z przyrodą, a także obrazuje wrażenie potęgi i piękna jakie wywarł na nas ten pełen dynamiki krajobraz Islandii.

Iwona i Adam Balcy.