Po trzech tygodniach pobytu w Stanach Zjednoczonych wrócił Zespół Pieśni i Tańca Bielsko działający w Bielskim Centrum Kultury. 35-osobowa grupa reprezentacyjna Bielska wystąpiła na trzech festiwalach.

Do USA zespół z Bielska-Białej pojechał na zaproszenie CIOFF - Conseil International des Organisations de Festivals de Folklore et d'Art Traditionnels - Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej. Przebywał w dwóch stanach - Utah i Idaho, występując na trzech festiwalach folklorystycznych mających tego samego organizatora - w Springville, Burley i Salt Lake City. Podczas tych festiwali Bielsko zaprezentowało cały swój repertuar: tańce narodowe, góralskie, lubelskie, śląskie, krakowskie.

Wraz z gośćmi z Polski na scenach tych trzech festiwali występowali artyści z Tajwanu, Belgii, Nepalu, Peru, Chile, Litwy, Łotwy i Gruzji oraz amerykańskie grupy folklorystyczne z danego miasta i regionu. - To był bardzo dobrze przygotowany cykl festiwalowy. Byliśmy w USA na podobnym wyjeździe 14 lat temu i teraz ponownie tam wróciliśmy - informuje kierownik artystyczny i choreograf Zespołu Pieśni i Tańca Bielsko Bożena Bieńczyk. - Wspominać będziemy zwłaszcza wspaniałą integrację zespołów i udział w warsztatach artystycznych - dodaje szefowa Bielska.

Artystów z Bielska-Białej - przebywających za oceanem od 19 lipca do 10 sierpnia - gościły amerykańskie rodziny, starając się umilić im pobyt wycieczkami, spotkaniami, atrakcjami. Cały zespół pojechał na dwudniowa wycieczkę do Montany, gdzie zwiedzał m.in. Park Narodowy Yellowstone i kanion.

db