Film pt. „Ostatni klaps” w reżyserii Gerwazego Reguły, to współczesna komedia kostiumowa. Humor przedstawiony w najnowszej produkcji jest nieco rubaszny, ale jednocześnie mądry, wyważony, okraszony finezyjnymi  aluzjami i grami słownymi. Miłośnicy niekonwencjonalnych komedii doczekali się kina, którego dawno w Polsce nie było.

Najważniejsza postać historyczna na świecie i polska szlachcianka. Napoleon Bonaparte oraz Maria Walewska – ich romans owiany jest licznymi tajemnicami i legendami. To właśnie ich miłość była inspiracją dla głównego bohatera komedii, który napisał scenariusz zatytułowany „Walewska – anatomia miłości”. Oto krótki opis historii Sławoja Marii Hałaburdy (w tej roli Mariusz Pujszo): dwadzieścia lat temu był mistrzem kina moralnego niepokoju, jednakże los nie obszedł się z jego karierą łaskawie i teraz, przegrany, i zapomniany, musi stawiać czoła przeciwnościom losu.

Francuski… kapitał
Pewnego dnia w mieszkaniu Sławoja zjawia się Marek Obraniak (Marek Włodarczyk), polski producent z francuskim kapitałem. Nie tylko chce nakręcić z nim ambitny projekt o miłości Napoleona i Marii Walewskiej, lecz także zapewnia mu idealną aktorkę do głównej roli kobiecej – ponętną Manuellę (Maja Frykowska). Marzenia jednak się spełniają! - „Ostatni klaps” to  film o tym, że przemiana jest możliwa w każdym momencie życia. Główny bohater jest przykładem na to, że bez względu na wiek można przejść wewnętrzną metamorfozę, jeśli ma się pozytywne nastawienie do otoczenia – mówi Mariusz Pujszo, aktor i scenarzysta. W najnowszej polskiej produkcji zobaczymy również Michała Milowicza, Piotra Zelta, Tatianę Sosna-Sarno, Zbigniewa Buczkowskiego.

Naga prawda o bohaterach
Reżyser kina artystycznego, który dotąd obnażał się jedynie intelektualnie. Producent filmów dla dorosłych, który poświęcił swe życie sztuce rozbierania. Znużona jednorodną karierą ikona męskich fantazji, która marzy o poważnym aktorstwie i odkrywaniu nowych obszarów nagiej prawdy. Tercet zupełnie egzotyczny w polskim kinie! Gdy społeczne maski opadają na ziemię równie efektownie jak luksusowe gorsety, wydarzyć się może dosłownie wszystko. - W komedii „Ostatni klaps” nagość jest jak najbardziej uzasadniona: erotyka została pokazana z wyczuciem, ponieważ konstruując każdą scenę, zadbałem o to, żeby nie była wulgarna – mówi Gerwazy Reguła, reżyser filmu. Pytanie brzmi: do kogo w tej plątaninie nęcących ciał i osobistych ambicji będzie należeć... ostatni klaps?

Wygraj bilet do kina!
Gdzie będzie można zobaczyć zgrany tandem Marka Włodarczyka i Mariusza Pujszo w towarzystwie pięknych kobiet? Do 4 czerwca w Cinema City w Bielsku-Białej możecie wybrać się na najnowszą polską komedię. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was 4 darmowe wejściówki na seans. Aby z nich skorzystać, wystarczy podać przy kasie biletowej nazwę producenta filmu: Mushchelka. Spieszcie się - kto pierwszy, ten lepszy. Do zobaczenia na sali kinowej!