W zeszłym roku był drugi, a dwa lata temu trzeci. W końcu w tegorocznym starcie spełnił swoje największe marzenie. Rafał Sonik - pierwszy polski zwycięzca Rajdu Dakar - spotkał się w sobotę z mieszkańcami Bielska-Białej.

Właścicel centrum handlowego Gemini Park spotkał się ze swoimi fanami. Był czas na pamiątkowe zdjęcia i podziwianie quada zawodnika, którym zdeklasował konkurencję na pustyniach Ameryki Południowej. - Zawsze chciałem zrobić coś, co jest najtrudniejsze. Rajd Dakar taki jest. Zwłaszcza, gdy pokonuje się go quadem - przekonywał  blisko 49-letni krakowianin, który zdradził skąd czerpał motywację do dalszej walki na trasie. - To kibice dają mi siłę, gdy pojawiają się trudności na trasie. To dla nich wygrywam i lubię być blisko nich - mówił podczas spotkania z mieszkańcami Bielska-Białej.

W swojej karierze Rafał Sonik stał na dakarowym podium już trzy razy. W 2009 i 2013 roku zajął trzecie miejsce, a przed rokiem stanął na drugim stopniu podium. Na koncie ma również trzy Puchary Świata FIM w cross-country oraz sześć tytułów mistrza kraju.

db