Od wielu lat spektakl ten nie schodzi ze sceny Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Mało jest stałych bywalców teatru, którzy jeszcze nie widzieli tej sztuki. Wielu jest natomiast takich, którzy oglądali ją kilka lub kilkanaście razy.

Akcja rozgrywa się w kolorowym salonie fryzjerskim Tonia Wziętego. W pomieszczeniu nad salonem mieszka znana pianistka Izabela Richter. Trwa zwykły dzień pracy. Tonio wraz ze swoją współpracownicą Barbarą przyjmują kolejnych klientów. Tego dnia z usługi fryzjerskiej korzystają Helena Dąbek, pan Edward oraz dwóch tajemniczych mężczyzn. Pośród rozmów, śmiechów i kłótni słyszymy przerażającą nowinę: ktoś zabił Izabelę Richter! Co więcej, nikt inny nie wchodził ani nie wychodził z budynku. Morderca zatem musi znajdować się z zakładzie fryzjerskim Tonia! Dwóch tajemniczych mężczyzn okazuje się być policjantami i to właśnie oni zaczynają dochodzenie. W czasie przesłuchania na jaw wychodzą najbardziej skrywane tajemnice?

Wyjątkowe w tej sztuce jest to, że tak naprawdę wszystko leży w rękach publiczności. To ona, przy współpracy z policją, musi wskazać mordercę. Na początku trzeba krok po kroku odtworzyć to, co działo się w salonie zanim dokonano morderstwa. Liczy się tutaj każdy szczegół zapamiętany przez publiczność. Następnie widzowie dokonują przesłuchania świadków. Można zatem zadawać podejrzanym pytania lub też wykonać telefon w celu potwierdzenia ich alibi. Jest to jeden z najzabawniejszych momentów w sztuce. Pytania publiczności potrafią być niekiedy bardzo zaskakujące. Aktorzy potrafią jednak znakomicie improwizować i z poczuciem humoru wybrnąć z najbardziej krępujących pytań. Dla mniej odważnych istnieje możliwość rozmowy z policją w czasie przerwy. Każdy może napić się kawy zaparzonej przez Tonia. 

Morderca zostaje ?wybrany? przez głosowanie publiczności. Od tego wyroku nie ma odwołania. Ten, na kogo wskaże widownia, musi wytłumaczyć się, dlaczego dokonał tej okropnej zbrodni.

Łatwo zauważyć, że scenariusz przedstawienia ułożony jest tak, aby zatrzeć granicę między aktorami a widownią. W tym spektaklu każdy ma swoją rolę. Nawet publiczność. Ilekroć przyjdziemy na to przedstawienie, nigdy nie możemy być pewni, jaki będzie jego koniec. Dzisiaj zabiła ta osoba, jutro mordercą może być ktoś zupełnie inny?

?Szalone nożyczki?  zobaczyć można 12 lutego o godz. 19.00 oraz 13 lutego o godz. 17.00 na dużej scenie Teatru Polskiego. Tych, którzy nie zdążą zarezerwować biletów na luty, zapraszamy na spektakle 14 i 15 marca o godz. 19.00.

Katarzyna Stania