Tak 20 lat temu wyglądało Bielsko-Biała. W tym czasie zmieniło się praktycznie wszystko ZDJĘCIA
Dawne zabudowania Fineksu, wyburzony tzw. szkieletor FSM, żółte budki telefoniczne czy zupełnie nowe, mniej zielone, oblicze Rynku - tak jeszcze dwie dekady temu wyglądała stolica Podbeskidzia. Najmłodsze pokolenie może nie kojarzyć dawnej stacji CPN w rejonie ul. Mostowej w Bielsku-Białej, gdzie dziś stoi hotel Qubus.
Dokumentowanie życia miasta rozpocząłem pod koniec 2004 roku, po zakupie pierwszego aparatu cyfrowego i wkrótce po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Przez te prawie 20 lat zmieniło się praktycznie... wszystko. Niektóre zmiany następowały momentalnie, inne ciągnęły się powoli i dopiero dystans lat pomaga zauważyć je z pełną ostrością. Normalne codzienne scenki i miejsca z czasem stają się nieco egzotyczne.
Przeglądając swoje archiwum fotograficzne natrafiam na zdjęcia, które potrzebowały lat, aby nabrać znaczenia. Większość z prezentowanych fotografii powstała w okresie od grudnia 2004 do końca 2006 roku i nie była wcześniej publikowana. Wykonane przy okazji lub na spacerze trafiały do przysłowiowej „szuflady”.
Spośród tysięcy zdjęć z tego okresu przedstawiam 35 najciekawszych ujęć charakterystycznych miejsc i wydarzeń. Komentarze i wspomnienia są oczywiście subiektywne, podobnie jak wybór.
Tekst i zdjęcia: Piotr Bieniecki
Reportaż wyświetlono 41188 razy.
Oceń artykuł:
274 23
Średnia ocena 4.7/5 dla "Tak 20 lat temu wyglądało Bielsko-Biała. W tym czasie zmieniło się praktycznie wszystko ZDJĘCIA" bazuje na 297 głosach.
Galeria:
Wschodnia pierzeja Rynku. Jeszcze nie rozpoczął się remont, który zasadniczo zmieni jego wygląd, stoi już odbudowana kamienica, której ściana zawaliła się w 1998 roku. Zdjęcie z grudnia 2004.
Zrujnowane i rozszabrowane hale Fineksu zajmowały sporą część centrum miasta.
To nie początek lat 90., kiedy na głównych ulicach roiło się jak na targowisku. Wydaje się, że nawet dekadę później w mieście więcej było ulicznych muzyków i ulicznego handlu. Grudzień 2004.
„Szkieletor” przez wiele lat górował nad miastem. Charakterystyczny budynek znaleźć można na wielu zdjęciach. Został zburzony w 2008. Tutaj do kompletu załapał się granatowy radiowóz. Styczeń 2005.
Oglądając zdjęcia sprzed 20 czy 30 lat rzucają się w oczy zaniedbane budynki, zabrudzone elewacje i dachy sprawiające wrażenie, że są o krok od zawalenia się. Do dzisiaj podniszczone zabytki nie są rzadkością, ale jest ich mniej. 2005.
Puste przestrzenie w mieście stopniowo zostały zabudowane, a proces ten wydaje się przyspieszać. Tam gdzie hulał wiatr i biegały sarny dzisiaj stoją osiedla domów. Widok od strony Lipnika w stronę osiedla Langiewicza, marzec 2005.
Relikt przeszłości czyli wycofane bielskie tramwaje stojące pod wiatą na terenie MZK, marzec 2005.
Dwa zdjęcia z meczu TS Podbeskidzie z Arką Gdynia. Stary stadion i zburzone pod budowę nowego budynki obok niego...
...nierzadko mieszkańcy z balkonów obserwowali rozgrywki. Marzec 2005.
Kolejny mecz zdobywającego wtedy popularność TS Podbeskidzie. Tym razem zespół zmierzył się z gośćmi z Bełchatowa. Oprócz starego stadionu, zwraca uwagę transparent nawiązujący do śmierci Jana Pawła II.
Wkrótce potem zorganizowano marsz na cześć zmarłego papieża, w którym wspólnie szli kibice TSP i BKS Stal.
Wśród grających na ulicach muzyków byli też indiańscy muzycy sprzedający płyty ze swoimi nagraniami. Od lat 90. jeździli po całej wschodniej Europie, trafiali także do Bielska-Białej. Ulica 11 Listopada, maj 2005.
Parada z okazji Święta Trzeciego Maja przechodzi ulicą Stojałowskiego. W tle budynek obecnego centrum "Biała" przed jego remontem i rozbudową. Maj 2005r.
Burzenie hal Fineksu pod budowę Sfery II, maj 2005.
Zarośnięta i jeszcze nieco zaniedbana, ale zielona Straconka. Sposoby spędzania tam czasu ewoluowały. Dzisiaj popularne miejsce spędzania czasu z rodzinami. Początkiem tysiąclecia wiele osób bało się tam zapuszczać wieczorami. Czerwiec 2005.
Zabytek rolniczy napotkany na południe od Straconki, w tle widoczne Złote Łany. Czerwiec 2005
Huczne otwarcie fontanny przed Teatrem Polskim. Były tłumy, przemówienia i fajerwerki. Czerwiec 2006.
Wszędobylskie budki telefoniczne już na stałe zniknęły z krajobrazów miast. W Bielsku-Białej nie uchowała się prawdopodobnie już żadna. Ulica Cieszyńska, wrzesień 2005.
Blisko 20 lat temu na terenach pofabrycznych powstał Rudeboy Club. Klub prężnie działa do dzisiaj. Dzięki niemu Bielsko-Biała zaczęło się liczyć na koncertowej mapie kraju. Koncert niemieckiego zespołu Mad Sin, październik 2005.
Widok bukinistów na ulicach jest już rzadkością, drobny handel uliczny prawie przestał istnieć. Ulica Przechód, listopad 2005.
Gospodarka odpadami przeszła prawdziwą rewolucję za sprawą zmian systemowych. To co dzisiaj zdarza się sporadycznie, czyli podrzucanie śmieci, było o wiele częstsze. Nie odstraszały groźby ani prośby. Ulica Kręta koło Rynku, listopad 2005.
Grupy młodzieży masowo biegające z wiadrami wody i butelkami po osiedlach. Przed oblewaniem się zimną wodą nie odstraszał nawet chłód. Dzisiaj lany poniedziałek jest obchodzony zdecydowanie bardziej cywilizowanie. Osiedle Śródmiejskie, kwiecień 2006.
Likwidacja hal fabrycznych Fineksu nabiera tempa. Kwiecień 2004.
Kamienice przy i w okolicach Rynku podczas trwającego remontu były zamieszkane. Zarówno przez oficjalnych, jak i nieformalnych mieszkańców. Z czasem większość wykwaterowano w inne lokalizacje, aby przygotować kamienice do sprzedaży i remontów.
Niestniejące już schody prowadzące do sklepów przy ul. Wałowej. Zburzone wraz z halami Finexu. Kwiecień 2006.
Prace przy przebudowie Rynku. W tle szare kamienice. Remont rozpoczął się w 2005 roku i trwał do 2006.
Młodzież wykorzystująca każde wolne miejsce do zabaw i sportu. Nawet potencjalnie niebezpieczne miejsca przy ulicach. Dzisiaj miejsca oraz część osiedlowych placów zabaw i boisk zaanektowana została pod parkingi, także ten plac przy ul. Grażyńskiego.
Wybory samorządowe w 2006. Jednym z kandydatów na prezydenta miasta był Roman Chomicki, barwna postać ożywiająca życie samorządu. Wcześniej za czasów PRL rolnik i... bokser. Internowany założyciel NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.
Szczęki i budki z których prowadzono handel od 30 lat znikają z krajobrazu miasta. Już nawet warzywniaki stają się rzadkością, rugowane przez sieci spożywcze. Także ostatnie kioski ruchu są likwidowane. Kwiecień 2006.
Średniowieczny Jarmark Świętojański obok Zamku Sułkowskich. Później odbywał się także na Rynku i na terenie Grodziska w Starym Bielsku. Od kilku lat podobnym tematycznie wydarzeniem jest Starobielski Piknik Historyczny. Czerwiec 2006.
Początkiem XXI wieku zainteresowaniem wśród młodzieży zaczął cieszyć się parkour. Wywodzący się z Francji sport polega na pokonywaniu miejskich przeszkód w efektywny, czasami dość kaskaderski sposób. Grupy młodzieży ćwiczyły go na terenie całego miasta.
Kąpielisko Panorama przy ul. Konopnickiej przed zamknięciem i remontem. Od roku 2023 wygląda już nieco inaczej. Lipiec 2006.
Dwa kominy i chłodnia kominowa elektrociepłowni zniknęła już z krajobrazu miasta. Widok z Dębowca, grudzień 2006.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 113
Doqueverstebh
Miasto się zmieniło i owszem, jest mnóstwo ciekawych inwestycji na jego całym terenie. Tylko boli jeden fakt. Charaktery ludzkie z pokolenia na pokolenie są coraz gorsze. Niestety, ale to widać w każdym przypadku, w każdej warstwie społecznej. Dzisiaj jesteśmy bardziej zawistni, kłótliwi, agresywni w słowach...
ZielonoMi
Na Rynku było kiedyś zielono, teraz jest beton. Na głównych ulicach kwitło życie, biedni ludzie mogli sobie dorobić drobnym hanem, teraz mamy centra handlowe i pustą ulicę 11 Listopada. Kiedyś było więcej terenów zielonych, teraz rządzi patodeweloperka. Czy jest lepiej czy jest piękniej? Na pewno jest więcej betonu.
Konwik
Wyobraźmy sobie BB w innej lokalizacji. Bez gór. Gdzieś w centralnej Polsce.... Jezu; ależ to byłaby okropna, żałosna, smutna dziura. Chwilowo nie ma tu żadnej przyszłości i jedynie lokalizacja sprawia, że jeszcze nie wszyscy, z tych co zostali, nie piją tu na smutno.
Mirmił
Zmieniło się wszystko oprócz działań włodarzy. Przez ostatnie 20 lat były żałosne. Tak jak oni sami.
stary bielszczan
Jedno z najbardziej zapyziałych miast, z którego ubyło 20 tys mieszkańców.
babcia Krystyna
Miasto straszy dziesiątkami jak nie setkami pustostanów i to w samym centrum. Puste całe zaniedbane budynki oraz lokale, restauracje, porzucone sklepy proszą się o wynajem. Taka prawda
TakaPrawda
Rok po roku dwie kamienice przy ulicy Celnej 4 i 6 zawaliły się z powodu braku remontów, braku nadzoru konserwatorskiego. Pustostan na ul. Podcienie na przeciwko Multi-kulti też zapewne niebawem zamieni się w kupkę gruzów!
Co zrobić
BB wypiękniało, zrobiło skok cywilizacyjny i to wszystko z unijne pieniądze w tym przeklętym województwie.
Kajko
No tak. Tak jakby unijnych nie trzeba było zwrócić... społeczeństwo jest mądre więc będzie spłacać przez kilkanaście generacji...
zBB
Żabi skoczek, a nie skok cywilizacyjny. Skok cywilizacyjny to w tym województwie zrobiły Katowice i Gliwice. A poza nim inne miasta wojewódzkie wielkości Bielska + Gdynia. Co było do wykazania.
Bielszczan
Niestety ale wiele zmienilo się na minus Nie ma Murzynka, U Steciaka, Drogerii Tanewski, Cafe Wagina, Pedenatetii
Z daleka
Wprost nie do wiary, że to miasto było jeszcze bardziej zapy.ziałe, br.udne i brzy.dkie niż obecnie. Od dwóch lat tylko odliczam czas do upragnionej wyprowadzki stąd, ale na razie sytuacja nie pozwala, ech...
zBB
W porównaniu do miast podobnej wielkości. Niestety większość wygląda dużo lepiej. Tylko położeniem mamy przewagę, niestety.
z daleka i z bliska jednocześnie
No ale z czym go porównujesz? W centrum już nie bywam ale położenie jest ok. Sklepy na przedmieściach są. Usługi też. Nie mam do czego się przyczepić poza brakiem sieci ścieżek rowerowych ale czegoś takiego to raczej próżno szukać w większości miast.
Nawet już doszło do tego,
że niektórzy uzurpują sobie zabraniania wspomnień. Ależ narzekają ci wspomnień nie mają, postarajcie się o swoje. A później ktoś wam napisze, że jęczycie.
Narka
Ale wy jęczycie...kiedyś to było, człowiek był inny, z sąsiadem gadał a teraz tylko telefon...Ileż można? To jest Wasze miasto, zamiast narzekać wyjdźcie i zróbcie to o czym piszecie. Zmiany są ogromne ale tego już nie zmienimy.
Zmieniło się, niegdyś
centrum miasta tętniło życiem towarzyskim, teraz każdy sobie rzepkę skrobię. Z egalitarnej struktury pospolitej dostępności do bycia miastem uniwersalnym, przechodzi w "przesublimowany elitaryzm" grup społecznych. Niby różnice były zawsze, ale nie tak wyeksponowane jak to teraz jest. Np. centrum miasta to był klimat miejsc, gdzie toczyło się życie towarzyskie, teraz tylko ludzie przemykają po uliczkach z pustymi miejscami handlowymi i gastronomicznymi.
Bielszczuch
Miasto pełne życia, teraz umieralnia
Olo
Zmieniło się wszystko u władzy dalej postkomuniści
Jjjj
Dobrze, że komuchy najgorszego rodzaju zostały kilka miesięcy temu posłane przez wyborców precz.
Morfeusz
Kiedyś było fajnie i Ludzie inni a Teraz Szkoda słów Świat robi się już paskudny !!!!
Klauzula informacyjna ›