Mieszkańcy, przedszkolaki i urzędnicy miejscy na czele z prezydentem Jarosławem Klimaszewskim oficjalnie otworzyli dziś nowy plac Wojska Polskiego i ul. Cyniarską. Za część artystyczną odpowiadali aktorzy Teatru Lalek Banialuka, oprawę muzyczną zapewnił kataryniarz. - Miasto musi żyć, ta inwestycja ma połączyć oba rynki w Bielsku i Białej. Na ocenę przyjdzie czas, dokonają jej mieszkańcy. Betonowy jest tylko fortepian - mówił w trakcie wydarzenia prezydent, mając na myśli nasadzenie 68 drzew i ok. 4 tys. krzewów i bylin. Inwestycja pochłonęła ok. 22 mln zł.

Nowa przestrzeń miejska obejmująca plac Wojska Polskiego oraz ul. Cyniarską została oficjalnie zaprezentowana o godz. 11.00. Na dawnym rynku w Białej zgromadzili się urzędnicy na czele z władzami miasta, radni, mieszkańcy oraz przedszkolaki. Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych przemówień odbył się krótki koncert fortepianowy. Następnie imprezę prowadził kataryniarz wraz z aktorami Banialuki.

Jako pierwszy głos zabrał Wojciech Waluś, dyrektor MZD, który był inwestorem modernizacji placu. Urzędnik wyrażał nadzieję, że nowy plac stanie się „sercem kulturalnego życia i symbolem żywego, tętniącego miasta”, a także miejscem, gdzie spotykają się marzenia i aspiracje bielszczan. Zdaniem dyrektora, przestrzeń miejska na wyremontowanym placu poprzez nasadzenia drzew oraz stworzenie rabat wypełnionych krzewami i roślinami odzyskuje naturę. - Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili sie do tej inwestycji. Dziękuję przede wszystkim mieszkańcom, bo to dla nich powstaje ta przestrzeń. Wierzę, że zapełnimy ją codziennymi spotkaniami. Razem tworzymy niezwykłą historię naszego miasta - dodawał.

Jarosław Klimaszewski mówił o nasadzeniach drzew, których tyle nie było w tym miejscu od dawna. - Jeśli chodzi o beton, to betonowy jest tylko fortepian - mówił prezydent, bo nawierzchnia placu wykonana została - zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków - z kostek z porfiru (to magmowa skała pochodzenia wuklanicznego). Samorządowiec nawiązał także do „zamieraniu ul. 11 Listopada”. Przeciwdziałać ma temu nowy plac, który ma połączyć rynki w Bielsku i Białej, na których odbywać będą się miejskie wydarzenia i koncerty. Docelowo na placu pojawić mają się ogródki gastronomiczne. - Żeby miasto żyło, muszą być ludzie. Miasto musi żyć, dlatego udostępniamy ten plac - mówił prezydent Klimaszewski.

- Na ocenę przyjdzie czas, dokonają jej mieszkańcy. Zapraszam wszystkich, do korzystania z tego pięknego placu - zachęcał zgromadzonych prezydent. Głos zabrała także poseł Mirosława Nykiel. - Wszystko się fantastycznie udało. Dziękuję za to, że w tych trudnych czasach samorząd postawił na swoim.

Na zrewitalizowanym placu Wojska Polskiego posadzonych zostało 68 drzew (sprowadzone z Holandii klony zasadzone na placu docelowo dorosną do 12-15 m), ok. 4 tys. krzewów i bylin oraz 200 roślin w doniczkach. Mieszkańcy skorzystać mogą z 65 ławek, 12 stojaków na rowery, a zmodernizowany teren oświetlają 43 latarnie oraz 36 punktów podświetlających drzew. Pod powierzchnią placu zamontowano dwa zbiorniki do retencji wody deszczowej o łącznej poj. 370 m3. Fontannę zasila zestaw sześciu pomp.

O opinię na temat inwestycji zapytaliśmy panią Anię, która na placu pojawiła się z dwójką dzieci i ich babcią.  - Podoba nam się bardzo, przypadkiem trafiliśmy na otwarcie. Podoba nam się fontanna, dzieci się bardzo ucieszyły, jest podświetlona i w nocy będzie dawała bardzo ładny efekt. Zdążyliśmy na samą końcówkę części artystycznej, nie widzieliśmy zbyt wiele, ale panie miały bardzo ładne kostiumy.

W najbliższy piątek i sobotę na placu Wojska Polskiego odbędą się dwa koncerty z okazji Dni Bielska-Białej - pierwszego dnia zagra Boney M., drugiego Agnieszka Chylińska. Oba koncerty rozpoczną się o godz. 20.00.

ak