Piknik historyczny w Starym Bielsku obfitował w atrakcje, które przyciągnęły tłumy do najstarszej części miasta. Magnesem była wioska postawiona przez Bielską Drużynę Najemną "Svantevit", która zajmuje się rekonstrukcją historyczną okresu wczesnego średniowiecza. Kusiły kramy z biżuterią, ziołami, zabawkami i rękodziełem, a także warsztat kowala, stanowiska bicia monet czy "wykopalisko" archeologiczne dla młodszych uczestników. Najwięcej emocji budziły walki wojów.

W wiosce średniowiecznej dzieci i dorośli obserwowali, jak wyglądało życie i rzemiosło w tamtym okresie. Oczywiście, najwięcej emocji budziły walki między wojami. Pokazom formacji towarzyszył interesujący komentarz. Bliskość kościoła św. Stanisława była inspiracją do krótkiej inscenizacji na temat konfliktu Bolesława Śmiałego z biskupem Stanisławem, która doprowadziła do śmierci duchownego z rozkazu władcy.

Na uczestników pikniku spragnionych historii czekali w kościele bielscy historycy, którzy oprowadzali po najstarszej świątyni w mieście. Historyczne atrakcje, turniej mega piłkarzyków, występy bielskich muzyków i animacje dla dzieci zakończył występ zespołu Carrantuohill, który od trzech dekad gra utwory inspirowane muzyką celtycką (zapowiedź pikniku publikowaliśmy w artykule Do Bielska-Białej wraca średniowiecze. Takiego wydarzenia nie było od lat!).

Tekst i foto: Piotr Bieniecki