Willa Sixta po renowacji otworzyła swoje progi dla zwiedzających wystawą "Dla Johanne i Anny", która prezentuje prace z Kolekcji Sztuki Galerii Bielskiej BWA. Niestety, w związku z lockdownem wystawa czynna była niespełna dzień. Należymy do tych nielicznych, którzy zdążyli obejrzeć pięknie zrewitalizowane wnętrza i nie wiadomo kiedy zdarzy się kolejna taka okazja.

Na piątek, 6 listopada Galeria Bielska BWA zapowiadała bogatą w wydarzenia inaugurację zmodernizowanej w ramach unijnego projektu Willi Sixta. W planach był wernisaż dwóch wystaw i ogrodowy koncert. Pandemia odwołała uroczystości, ale jedna z wystaw była dostępna od piątkowego południa do wieczora.

Z okazji otwarcia wystawy podziwialiśmy wnętrza budynku wzniesionego w 1886 roku. Autorem projektu był Karol Korn, a właścicielem gmachu filantrop i społecznik Theodor Sixt, który umarł bezdzietnie i w testamencie przekazał willę miastu pod warunkiem, że ta nie zostanie sprzedana. Przez lata mieszkali w niej burmistrzowie lub funkcjonowały urzędy miejskie. Jednak żaden nie zagrzał tam stałego miejsca. Ostatnim najemcą była Akademia Techniczno-Humanistyczna, ale w 2012 przeniosła swój rektorat na Błonia.

Rewitalizacja Willi Teodora Sixta w Bielsku-Białej była projektem, który w latach 2017-2020 realizowała Galeria Bielska BWA w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Koncepcję rewitalizacji i projekt architektoniczny willi przygotowało i prowadziło Biuro Architektoniczne ARS Architektura w Tychach. Generalny remont współfinansowany ze środków UE (6,1 mln euro) rozpoczął się w 2018.

W budynku, który dzięki remontowi uzyskał dawną świetność od czerwca br. odbywają się zajęcia prowadzone przez MOPS dla seniorów oraz dla dzieci. Po ponownym otwarciu instytucji kultury po pandemii wnętrza wystawiennicze willi mają być za darmo dostępne dla zwiedzających. Budynek służyć będzie Galerii Bielskiej BWA do prezentacji prac, a także organizacji warsztatów i wydarzeń artystycznych.

Foto: Piotr Bieniecki