O fatalnym stanie technicznym i potrzebnej gruntownej przebudowie pływalni „Panorama” w Bielsku-Białej mówiło się od dawna. Każdego roku rzeczywiste zużycie basenu skrywała przed bielszczanami woda oraz przedsezonowe remonty bieżące. Obecnie pływalnia jest zamknięta, a my mieliśmy okazję przekonać się, czy modernizacja tego obiektu jest naprawdę potrzebna.

Zbudowany w 1936 roku basen "Panorama" przy ul. Konopnickiej był jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie. Dziesięciolecia mijały, a obiekt zmieniał się niewiele. Dzięki remontom nadawał się nadal do użytku, lecz czas robił swoje. W ostatnich latach prace ograniczały się głównie do bieżących napraw, postawienia zjeżdżalni, wymiany nawierzchni, uzupełniania braków w niecce, wymiany systemu uzdatniania wody oraz kapitalnego remontu zabytkowej wieży. Upływ czasu coraz bardziej osłabiał budowlę. Efektem jest pęknięta korona basenu, z coraz większym trudem uzupełniane ubytki płytek, niestabilne dno w dużej niecce, kruszejące schody i trybuny.

Kąpielisko straciło na atrakcyjności

Mimo znacznego stopnia zużycia obiektu, „Panorama” mogła być czynna także w tym sezonie, ale BBOSiR-owi po decyzji rządu w sprawie „odmrożenia” obiektów sportowych zabrakło czasu na remont bieżący. - O możliwości otwarcia basenów dowiedzieliśmy się początkiem czerwca. Gdyby nie tak późna decyzja rządu, to otwarcie "Panoramy" byłoby w tym roku możliwe. Jednak do jej otwarcia potrzeba nam 2-3 miesięcy. Po każdej zimie niecka basenowa wymaga odremontowania: uzupełnienia popękanych przez zimę kafelków oraz szeregu bieżących napraw i remontów - tłumaczył nam Rafał Pasternak z BBOSiR w artykule Drożyzna na basenie. "Ceny nie rosły od 5 lat".

Remonty bieżące przed każdym sezonem kosztowały prawie 200 tys. zł rocznie i nie były w stanie zatrzymać coraz szybszej dekapitalizacji obiektu. Pękające płytki i coraz bardziej "pływająca" i dziurawa niecka nie tylko stanowiły zagrożenie dla stóp osób kąpiących się. Dwie trzecie wody corocznie wlewanej do basenu przeciekało przez nieszczelności. Przy pojemności "Panoramy" wynoszącej 5,5 tys. m3, w ziemię wsiąkało ponad 10 tys. m3 wody wartej ponad 160 tys. zł. Kąpielisko straciło też na atrakcyjności. Bieżące betonowanie i malowanie ubytków oraz skazana na niepowodzenie walka z entropią straciły sens. Jedynym sensownym wyjściem jest inwestycja, która przedłuży życie kąpieliska i zmniejszy koszty jego funkcjonowania na kolejne kilkadziesiąt lat.

O aktualnych planach przebudowy opowiedział nam dyrektor BBOSiR, Rafał Fleszar. Projekt zakłada pozostawienie kąpieliska w podobnym kształcie do aktualnego, czego domagali się zarówno mieszkańcy, jak i konserwator zabytków. Zbudowana ma być nowa korona basenu, a prostokątne niecki wykonane będą ze stali nierdzewnej, która w przeciwieństwie do płytek i betonu nie tylko jest odporna na zimowe wahania temperatur, ale także umożliwi łatwiejsze przygotowanie kąpieliska do nowego sezonu. Dotychczas proces ten zajmował ponad dwa miesiące. Czas ten znacznie się skróci, a kąpielisko będzie mogło funkcjonować od maja do września.

Sztuczna fala, gejzery, masaże

Głębsza niecka ma być podzielona na trzy części. Najgłębsza służyć będzie skoczkom. Zabytkowa wieża do skoków z krętymi schodami (wpisana do ewidencji zabytków) pozostanie w obecnej formie, choć zostanie odświeżona. Ze względów bezpieczeństwa najwyższy, dziesięciometrowy próg będzie, tak jak dotychczas, zamknięty. Pozostaną skoki z "piątki" i trampoliny. Druga część zyska dziesięć stałych torów linowych o długości 25 m. Najpłytsza część służyć będzie do nauki pływania. Nieckę sportową od rekreacyjnej oddzielać ma pomost ze stali nierdzewnej.

Płytsza niecka rekreacyjna zyska szereg atrakcji, m.in. sztuczną falę, ławeczki wodne, gejzery, ścianę wodną, masaże wodne, grzybki, linarium i brodzik dla maluchów z "plażą", zjeżdżalniami i zabawkami. Nowe niecki będą nieco płytsze (o pojemności 3 tys. m3), co pozwoli obniżyć koszty eksploatacji. Na podwyższeniu, na miejscu dawnych szatni powstanie wodny plac zabaw składający się z jedenastu atrakcji wodnych. Wyremontowana ma być też trybuna nad głębszą niecką.

Przedstawiciele zarządzającego basenem BBOSiR mają nadzieję, że wzrost atrakcyjności kąpieliska przyciągnie większą liczbę klientów. Służyć ma temu modernizacja nie tylko basenów, ale także rozbudowa zaplecza szatniowo-sanitarnego, które obsłuży większy niż dotychczas ruch. Będzie to miało wpływ na rentowność obiektu.

Kosztorys nie jest jeszcze znany

Niepełnosprawni nie będą musieli korzystać z wąskich i stromych pochylni. Powstaną ścieżki, które doprowadzą ich do obu niecek. Dotychczasowa nawierzchnia i ciągi piesze zostaną zastąpione nowymi. Planuje się poszerzenie mokrej strefy plażowej i oddzielenie jej od suchej plaży oraz rozbudowanie systemu uzdatniania wody i modernizację ciągów technologicznych. Pozostanie boisko do piłki plażowej.

Zakres robót objęty poprzednią dokumentacją - powstałą przed ankietą przeprowadzoną wśród mieszkańców - zakładał, że przebudowa będzie kosztowała 24 mln zł. Plany zmieniły się, więc ostateczny kosztorys nie jest jeszcze znany. W związku z procedurą przetargową trudno jest oszacować przypuszczalny termin zakończenia inwestycji. Modernizacja jest na etapie projektowania. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę ogłoszony zostanie przetarg.

- Chcielibyśmy wybrać wykonawcę jeszcze w tym roku, aby jak najszybciej rozpocząć prace budowlane - powiedział nam Rafał Fleszar.

Tekst i foto: Piotr Bieniecki