Bielska Noc Muzeów
W BWA dużym zainteresowaniem cieszyła się krzyżówka, której rozwiązanie uprawniało do udziału w loterii fantowej. Do wygrania były książki, pocztówki i pamiątki z czasów PRL. Chętnych było tak wielu, że w niespełna godzinę zabrakło zarówno kartek, jak nagród.
Noc Muzeów w tym roku znowu przyciągnęła tłumy bielszczan. Osoby zainteresowane historią mogli zwiedzić Muzeum Historyczne oraz wziąć udział w grze "Na tropie Sułkowskich", wcielając się w rolę detektywa rozwiązującego zagadkę śmierci Luizy Sułkowskiej. Przed muzeum i wzdłuż ul. Wzgórze ustawiła się kolejka sięgająca aż do Rynku, ale ludzi nie zniechęcała perspektywa długiego oczekiwania na wejście do zamku.
Setki osób uczestniczyły w Nocy Muzeów w Galerii Bielskiej BWA, gdzie odbyła się akcja "7 atrakcji na 7 dekad". To co się dało, wzorowano na czasach słusznie minionych, czyli PRL. Gościom rozdawano kartki reglamentacyjne, dzięki którym po odstaniu w długiej kolejce można było skorzystać z bufetu serwującego napoje i przekąski. W jadłospisie były m.in. chleb ze smalcem i kwaszonym ogórkiem oraz kanapki ze śledziami, oranżada w proszku i kwas chlebowy.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się krzyżówka, której rozwiązanie uprawniało do udziału w loterii fantowej. Do wygrania były książki, pocztówki i pamiątki z czasów PRL. Chętnych było tak wielu, że w niespełna godzinę zabrakło zarówno kartek, jak nagród. Oblężenie przeżył wczoraj także ratusz, gdzie dla zwiedzających otwarto salę sesyjną.
Galeria:
Komentarze 8
"Jak Duda zostanie prezydentem to takie kolejki będą wszędzie?"
Pewnie, że będą, bo ludzie będą mieli czas i pieniądze aby stać za nowościami, kraj będzie się rozwijał, a Komorowski za swoje związki z WSI i ograbianiem narodu będzie siedział... Poszukaj sobie o prawdziwej historii Komorowskiego ...
A tak na prawdę warto bo można było porozmawiać z c tuzinem osób: historykami, archeologami z doktoratami w swoich specjalnościach na wiele tematów związanxych z Zamkiem i miastem. Wszyscy w jednym miejscu iczasie, nikt nie poganiał, można było ciekawie spędzić 2 lub 3 godziny. Większość gości odwiedzających Zamek zapewne po raz pierwszy dokonała przebieżki po salach :(.
Takie są efekty jak im się wmówi że wypada pujść hehehehehe
ale fajnie że się coś dzieje :)
Klauzula informacyjna ›