Dostatek w koszykach
Mimo iście zimowej aury, tysiące bielszczan poszło wczoraj do kościołów ze święconką. W odświętnie udekorowanych koszyczkach dostrzegliśmy nie tylko podstawowe artykuły żywnościowe, ale cytrusy i zabawki, co może świadczyć o tym, że tradycja błogosławienia pokarmów jest żywa i wciąż się rozwija.
Pokarmy święci się tylko w kulturze polskiej, co uznaje się za dowód gościnności Polaków. O tej pięknej narodowej tradycji pisaliśmy obszernie w artykule Kakao na wodzie i rózgi. Zdjęcia robiliśmy wczoraj w katedrze św. Mikołaja oraz przed kościołem Opatrzności Bożej.
Foto: Piotr Bieniecki
Reportaż wyświetlono 4017 razy.
Galeria:
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 4
scep
Gdyby pogańskie zwyczaje nie zostały zawłaszczone przez chrześcijaństwo- grudniowe święta byłyby świętem wielkiego słońca, a Wielkanoc świętem przesilenia. Chrześcijaństwo nie zostałoby zaakceptowane przez pogański lud do dzisiaj.
przeor
W tym Polacy widzą świętość Wielkiejnocy...Przez kultywowanie pogańskich obrzędów przeniesionych do kościoła. A potem obżarstwo pijaństwo i za kierownicę bo (pszeesierz jezdemm szrześwy..)..
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2015-04-05, 22:08
Anka
Cytrusy są artykułem żywnościowym jakby na to nie patrzeć :)A w koszyczkach to fakt brakowało tylko smartfonów :P
Taka sytuacja z wczoraj: przed obrzędem święcenia ksiądz mówi z ołtarza - parafanie podczas święcenia żywności NIE WYKONUJEMY ZNAKU KRZYŻA. Potem zaczyna się święcenie i 30-40% ludzi ROBI ZNAK KRZYŻA. Ludzie wy chodzicie do kościoła na pokaz ??? Dla sąsaidów ???
Klauzula informacyjna ›