Kto zechciał, mógł wczoraj wybrać się w całodniową podróż w czasie. V Średniowieczny Jarmark Świętojański w Bielsku-Białej jest zorganizowany z dużym rozmachem. Kramy na Rynku pełne są towaru, a rycerzom nie brak zapału do bitwy.
 
Tegoroczna edycja jarmarku nawiązuje do osoby księcia cieszyńskiego Przemysława I Noszaka, któremu nasze miasto wiele zawdzięcza (szczegółowo o idei tej imprezy pisaliśmy w artykule Obronią nas ogniem i mieczem). Wczoraj na Rynku i ulicach Starego Miasta kwitł prawdziwy średniowieczny handel. Bielszczanie mieli niepowtarzalną okazję kupna produktów własnoręcznie wykonanych przez przedstawicieli zawodów rodem ze średniowiecza oraz skosztować średniowiecznych smaków.
 
Najważniejszym wydarzeniem tegorocznego jarmarku było przedstawienie historyczne w miejscu, gdzie pod koniec XII wieku powstały pierwsze osady naszych średniowiecznych przodków - na grodzisku w Starym Bielsku. Na piknik można było łatwo trafić, gdyż począwszy od ul. Piastowskiej siedziały przy drodze dziewczynki z drogowskazami. Atrakcją wieczoru były pokazy scen batalistycznych w wykonaniu kilkunastoosobowych grup rekonstrukcji historycznych. Popisy bractw rycerskich urozmaicały występy zespołów muzyki dawnej z Polski, Hiszpanii oraz Czech.
 
Dziś dalszy ciąg zabawy. Program V Średniowiecznego Jarmarku Świętojańskiego.
 
Foto: Krzysztof Dubiel