Pięć zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru w budynku jednorodzinnym w Bierach. Zapaliło się w kotłowni za garażem budynku. Pożar na szczęście nie zdołał się rozprzestrzenić.

Zgłoszenie wpłynęło z WCPR o godz. 7.17. Zdarzenie miało miejsce niedaleko ul. Leśnej. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że trzy osoby zdążyły opuścić budynek przed naszym przyjazdem i nie wymagają pomocy medycznej. Od właściciela budynku dostaliśmy informację, że pożar ma miejsce w kotłowni zlokalizowanej za garażem. Nasze działania polegały na siłowym wejściu do garażu poprzez wycięcie otworu w bramie garażu, a następnie ratownicy w aparatach ochrony górnych dróg oddechowych, z linią gaśniczą i kamerą termowizyjną weszli miejsca objętego pożarem i go ugasili - powiedział nam mł. bryg. Damian Markiel z JRG2 w Bielsku-Białej.

Pożarem objęte było około 5 m kw. powierzchni. Po ugaszeniu pożaru wykonano otwór wentylacyjny - usunięto okno w kotłowni. Miejsce objęte pożarem sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej. Pomieszczenia zostały oddymione i sprawdzone pod kątem stężenia tlenku węgla. 

W garażu, do którego przylega kotłownia, składowano dużą ilość różnych materiałów palnych, na szczęście pożar nie zdołał się rozprzestrzenić. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG2 i OSP Świętoszówka. Działania strażaków trwały około godziny. Wstępne straty oszacowano na kwotę 20 tys. zł. 

Tekst i foto: Mirosław Jamro