W siedzibach straży pożarnej w Bielsku-Białej codziennie kilkudziesięciu strażaków jest w gotowości, by ratować życie i mienie ludzi. W okresie świątecznym także zdarzają się wyjazdy do akcji. W wigilię strażacy wyjeżdżali do 13 zdarzeń.

Jedną z poważniejszych akcji w wigilijny wieczór była interwencja wszystkich służb kilka lat temu w budynku przy ul. Batorego w Bielsku-Białej, gdzie desperat groził wysadzeniem budynku. Na miejsce akcji przyjechali m.in. policyjni antyterroryści z Katowic, a także grupa szybkiego reagowania. Obecny był zespół ratownictwa medycznego i strażacy z JRG1. W tym przypadku wszystko dobrze się skończyło, zatrzymano 62-latka.

Rok później, w sylwestrową noc, powodem interwencji straży pożarnej była przypalona kaczka w jednym z mieszkań przy ul. Bystrzańskiej w Bielsku-Białej. W akcji uczestniczyły cztery zastępy straży pożarnej, a do szpitala odwieziono kobietę w eskorcie policji.

- W święta także czuwamy nad bezpieczeństwem. W imieniu wszystkich strażaków życzę przede wszystkim dużo zdrowia, wszelkich łask bożych, spokoju i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku - życzył bryg. Roman Marekwica, komendant miejski PSP w Bielsku-Białej. - Wyjazdy do akcji w okresie świątecznym również się zdarzają, ale miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli w najbliższych dniach prowadzić działań ratowniczych - dodał. Historia pokazuje, że każdy ze spożywanych posiłków może zostać przerwany w dowolnym momencie i ratownicy muszą się błyskawicznie wyjechać do akcji - podsumowuje komendant JRG1. (rozmowa i życzenia zarejestrowane w trakcie akcji na Starówce w Bielsku-Białej - red.)

Do życzeń dołączył się także bryg. Piotr Midor, dowódca w JRG2 w Bielsku-Białej. - Poza zdrowiem i spokojem mieszkańcom miasta życzę szczęścia, optymizmu i pogody ducha, a strażakom dziękuję za cały ten rok, wszystkiego dobrego.

W tegoroczną wigilię pierwsze zdarzenie odnotowano parę minut po północy. W al. Armii Krajowej w Bielsku-Białej samochód osobowy skosił znaki drogowe na wysepce. W tym przypadku policja użyła psa tropiącego, gdyż ktoś, kto kierował autem, oddalił się w nieustalonym kierunku. Więcej o tym zdarzeniu można przeczytać w artykule: Na śliskiej nawierzchni skosił znaki drogowe. Policja użyła psa tropiącego - foto. Później odnotowano kolejne różne zdarzenia, do których wyjeżdżali strażacy, było ich aż 13, m.in.:

- al. Amii Krajowej, godz. 00.08 - samochód staranował znaki drogowe na wysepce,
- ul. Katowicka - otwarcie mieszkania, mężczyzna spadł ze schodów, pomoc ZRM
- ul. Klimczoka, Bystra - otwarcie mieszkania, stwierdzono zgon mężczyzny, 
- ul. Maków - zalana piwnica,
- ul. Warszawska - alarm z monitoringu w przemysłowym supermarkecie,
- ul. Junacka, Czechowice-Dziedzice - neutralizacja substancji ropopochodnej na jezdni
- Czaniec - wyczuwalny zapach gazu, 
- ul. Sobieskiego - otwarcie mieszkania,
- droga S1, Bielsko-Biała - kolizja dwóch samochodów, na jezdni był jakiś pręt,
-  ul. Młyńska - pomiar stężenia tlenku węgla,
- ul. Sokola, Czechowice-Dziedzice - pożar budynku jednorodzinnego,
- ul. Bielska, Kozy - wypadek drogowy, potrącenie mężczyzny na przejściu dla pieszych

Będąc w siedzibach JRG1 i JRG2 w Bielsku-Białej da się zauważyć, że strażacy funkcjonują jak rodzina, dlatego po południu przygotowana została wigilia, strażacy złożyli sobie życzenia i podzielili się opłatkiem. Strażacy, choć chwilo są daleko od swoich bliskich, to potrafią stworzyć rodzinną atmosferę, żartują, śpiewają kolędy. Dla niektórych to pierwsza wigilia w służbie. W obu strażnicach przygotowano miejsce dla niespodziewanego gościa. Do wspólnego posiłku zaproszono zespoły ratownictwa medycznego stacjonujące w strażnicach.

W JRG2 ratownicy przyszli z tabletem, to tam widać m.in.kolejne wezwania do akcji. Tak jak strażacy, zespół ratownictwa medycznego miał świadomość, że w każdej chwili może zostać wezwany na ratunek. Medycy złożyli życzenia strażakom, podzielili się opłatkiem, chwilę później ambulans musiał wyjechać do zdarzenia. W wigilię to nie był pierwszy wyjazd tego zespołu ratownictwa medycznego i zapewne nie ostatni.

W wigilijnym menu w JRG2 do wyboru były trzy zupy: barszcz z krokietem, zupa grzybowa z ptysiami i zupa rybna z grzankami, trzy rodzaje pierogów, karp i sałatka jarzynowa oraz ciasta i owoce. W JRG1 przygotowano barszcz z uszkami, zupę grzybową z ziemniakami, karp z sałatką jarzynową, kompot z suszonych owoców oraz ciasto.

Tekst, foto i film: Mirosław Jamro