Smród spalenizny w klatce schodowej. Nocna akcja służb w bloku - foto
W nocy z wtorku na środę cztery zastępy straży pożarnej i policja interweniowały w bloku przy ul. Jaskrowej w Bielsku-Białej. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że czuć zapach spalenizny w klatce schodowej bloku.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 00.42. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że przyczyną smrodu w klatce schodowej jest… doniczka z ziemią i niedopałkiem papierosa, stojąca w klatce schodowej bloku. Doniczkę wyniesiono, a klatkę schodową przewietrzono.
Na miejscu zgłoszenia w Wapienicy zadysponowane zostały trzy zastępy straży pożarnej z JRG2, zastęp OSP Stare Bielsko oraz funkcjonariusze policji. Akcja służb trwała około pół godziny.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 3937 razy.
Oceń artykuł:
3 6
Średnia ocena 2.3/5 dla "Smród spalenizny w klatce schodowej. Nocna akcja służb w bloku - foto" bazuje na 9 głosach.
Autor: Mirosław Jamro
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 9
Doqueverstebh
Niestety, ale coś takiego się dzieje w naszym mieście, że są pory dnia i nocy, w których choćbyś się darł na cały glos przez cholera wie jakie mikrofony, to nie dostaniesz pomocy. Jest to pora, kiedy są teleturnieje na TVP oraz transmisje sportowe. Jest olimpiada, to pan domu się wyłącza z życia i choćby jego ciężko chora na raka żona, z obciążeniem...uwaga....żylakami i tętniakiem, wrzeszczała na cały głos, bo pękł jej żylak, to nie ma reakcji, bo panisko ogląda mecz.
Obserwator
Zbysiu alkoholik z 3 piętra jak zwykle rządzi córeczki udają wielkie panie niech wezmą ojca na leczenie.
oczywiste
Już kiedyś podobna akcja była na Mickiewicza. Naprawdę cały blok szukał przyczyny zapachu spalenizny, dopiero strażak wskazał na doniczkę, koło której wszyscy sto razy przechodzili. Strażacy mają doświadczenie. Warto się zwracać do nich o pomoc zawczasu, niż potem skakać z okien.
Yyy7
Jodłowy nie obrażaj blokersow.Duza część wynajmuje i to jest najgorszy sort..
Jodłowy
Kto mieszka w tych blokach jak można palic, smrodzić na klatkach schodowych, w windach, pod drzwiami innych ludzi. Wielcy właściciele mieszkań o powierzchni wybiegu dla psa nie potrafią zadbać o własne (wspólne) dobro tylko dewastują co się da. Kilka lat mieszkałem w bloku i uciekłem w popłochu. Ci ludzie to stan umysłu dostosowany do wielkiej płyty.
Jodłowy
Mamy różne pojęcie kulturki. Zapraszam na Beskidzkie czy Karpackie.
Bielszczanin
Bzdury gadasz. Kiedyś była dewastacja na dużo większą skalę! Wszystko niszczyli a czego nie dało się zdewastować to smarowali napisy farbą albo przypalali zapalniczkami.Obecnie jest kulturka, jest czysto. Bałagan robią dzieci, głównie w lecie no ale kto nie był dzieckiem, dzieciaki zawsze znajdą sposób żeby coś głupiego zrobić.
Smród to jak któryś sąsiad jest palaczem i lubi sobie na klatce zapalić (to zależy od kultury osobistej, poszanowania sąsiadów no i regulaminu bo chyba nie wolno tego robić) ale generalnie jest kulturka.
Pozdrawiam blokersów jak ja (ponad 40 lat i jest ok).
Olo
Ale wyjazd zaliczony. A wystarczyło doniczkę wynieść przed budynek i rzucić do śniegu. Czemu ludzie nie radzą sobie obecnie z prostymi zadaniami?
Klauzula informacyjna ›