Trzy zastępy straży pożarnej, policję i pogotowie ratunkowe wysłano po otrzymaniu zgłoszenia zadymienia w piwnicy kamienicy na pl. Wojska Polskiego w Bielsku-Białej. Zespół ratownictwa medycznego odwiózł do szpitala młodego mężczyznę.

Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 23.25, w dwupiętrowym budynku jest zadymienie w piwnicy. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że w piwnicy jest zadymienie, a osoba poszkodowana, która najprawdopodobniej znajdowała się wcześniej w piwnicy, leżała na korytarzu i jest już wyciągnięta - - powiedział nam mł. bryg. Paweł Krzowski z JRG1 w Bielsku-Białej.

- Poszkodowany został przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego. W piwnicy tej kamienicy było rozpalone ognisko, które zostało ugaszone przed naszym przybyciem. Nasze działania polegały na sprawdzeniu, czy w piwnicy nie ma jeszcze innych osób, oraz sprawdzeniu piwnicy i klatki schodowej pod kątem stężenia tlenku węgla - dodał strażak. 

Jak dowiedział się portal, w piwnicy tej kamienicy oraz na klatce schodowej często koczują bezdomni, gdyż jedna brama jest zamykana i ma domofon, a druga zamykana nie jest ze względu na wejście do zakładu optycznego.

- Dziś w nocy ktoś rozpalił w piwnicy ognisko. Do piwnicy wszedł chłopak sprawdzić, dlaczego jest tyle dymu, zobaczył ognisko i dostał w głowę. Są kamery, to może policja sprawdzi, kto tu był - relacjonowała nam pani Beata, lokatorka kamienicy. - Myśmy ugasiły to ognisko, z córką - dodała kobieta.

W akcji uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej z JRG1, zespół ratownictwa medycznego i policja. Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro